OnePlus Ace 5 Pro będzie skupiony na wydajności, od najlepszych zdjęć będzie natomiast OnePlus 13
Na to wskazują najnowsze doniesienia, które zdradziły nam kilka istotnych szczegółów specyfikacji Ace 5 Pro. Wcale nas to nie dziwi, bo oba modele mają zadebiutować w czwartym kwartale roku i trudno oczekiwać, że OnePlus wypuści praktycznie identyczne smartfony, musi je w jakiś sposób odróżnić od siebie. Oczywiście w obu przypadkach firma sięgnie po układ Snapdragon 8 Gen 4, mający zadebiutować pod koniec października. Model podstawowy będzie natomiast napędzany przez procesor Snapdragon 8 Gen 3, co również powinno zapewnić nam świetną wydajność, choć w niższej cenie.
Czytaj też: One UI 7 przyniesie małą, ale ważną zmianę
OnePlus Ace 5 Pro zaoferuje ponadto płaski wyświetlacz BOE X2 z obsługą rozdzielczości 1,5 K. Ramki boczne mają być wykonane z metalu i będą miały „kąt prosty”. Choć nie dostaliśmy żadnych renderów czy zdjęć, można się spodziewać dość znanego wyglądu (ze starszych iPhone’ów i wielu tegorocznych smartfonów). Obudowa ma być wykonana ze szkła lub ceramiki. Krawędzie między tylną pokrywą a środkową ramką będą fazowane, co ma zapełnić płynne przejście oraz lepszy design. Sam projekt też ponoć przeszedł poważne zmiany, jednak nie pojawiły się żadne dodatkowe szczegóły, które mogłyby wskazać na przygotowywane ulepszenia.
Czytaj też: Ta nowość w Androidzie 15 sprawi, że system będzie działał szybciej
Obok Ace 5 pojawi się również model podstawowy. O nim wiemy znacznie więcej. Do dyspozycji klienta będzie 6,78-calowy ekran 8% LTPO o mikrokrzywiźnie. Energii do działania dostarczy mu bateria 6200 mAh z szybkim ładowaniem z mocą 100 W. Po stronie aparatów pojawić ma się potrójna konfiguracja 50 Mpix. I nie zabraknie też kultowego elementu smartfonów OnePlus, czyli suwak alertów.
Czytaj też: Galaxy Ring to jednorazowy produkt. Jeśli się zepsuje, nadaje się tylko do kosza
OnePlus 13 zadebiutują już 12 listopada w Chinach, a przynajmniej na to wskazują dotychczasowe doniesienia. OnePlus Ace 5 każe na siebie dłużej czekać, bo podobno aż do grudnia. Kiedy dokładnie? Tego nie wiemy, ale spodziewamy się, że nadchodzące modele sporo namieszają na rynku, zwłaszcza ze względu na wykorzystane baterie stworzone w technologii Glacier Battery. Opiera się ona na ogniwach na bazie krzemu, co pozwala na uzyskanie znacznie większej pojemności ogniwa, bez powiększania jego fizycznych gabarytów. Dzięki temu OnePlus może sprzedawać smukłe telefony, które swoją żywotnością pobiją każdego innego flagowca.