Polska długo czekała na ten krok. Fotowoltaika i wiatraki przestaną być wyłączane

Polska Grupa Energetyczna ogłosiła największy w Europie przetarg na realizację rozproszonych magazynów energii. Inwestycja wspomoże system energetyczny i tym samym zapobiegnie notorycznym wyłączeniom fotowoltaiki i elektrowni wiatrowych w naszym kraju.
Zdjęcie poglądowe

Zdjęcie poglądowe

Jak doskonale wiemy, generacja z odnawialnych źródeł energii takich jak panele słoneczne czy wiatraki odbywa się nieliniowo i jest silnie zależna od warunków pogodowych danego dniach. W związku z tym bardzo często może dochodzić do nadprodukcji energii przy słonecznej lub wietrznej aurze, jak również do sporych niedoborów, kiedy panuje pochmurna i bezwietrzna pogoda.

Czytaj też: Polska transformacja energetyczna idealnym przykładem tego, jak jej nie robić. Druzgocący raport opublikowany

W ostatnich miesiącach niejednokrotnie informowaliśmy o nierynkowych redukcjach generacji ze źródeł fotowoltaicznych i elektrowni wiatrowych wprowadzanych przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Jest to wciąż najbardziej skuteczne narzędzie do utrzymywania stabilnego napięcia w sieci. Aby takie redukcje nie powtarzały się zbyt często i tym samym spora ilość potencjalnej energii nie szła na zmarnowanie, potrzeba magazynów energii.

Elektrownia szczytowo-pompowa w Beskidzie Małym. Na zdjęciu górny zbiornik / źródło: Jerzy Opioła, Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0

Polska będzie miała 26 nowych magazynów energii. Będą wspierać system energetyczny

Takowe zresztą już mamy w Polsce i są nimi elektrownie szczytowo-pompowe. Nadwyżki energii wykorzystują do pompowania wody z dolnego do górnego zbiornika, a w przypadku niedoborów woda jest spuszczana w dół i uruchamiane są wtedy turbiny prądotwórcze. Tak czy owak, elektrowni szczytowo-pompowych nie jest zbyt dużo w Polsce. Nasz kraj ma niewielki potencjał do budowania nowych na masową skalę. Poza tym byłyby to inwestycje niezwykle kosztowne i inwazyjne dla środowiska naturalnego.

Czytaj też: Polska ma najlepsze warunki dla OZE w Europie. Brakuje nam jednej technologii do ideału

Dlatego więc Polska Grupa Energetyczna (PGE) ogłosiła przetarg na realizację rozproszonych magazynów energii w formie baterii. Koncern planuje uruchomienie aż 26 bateryjnych systemów o zróżnicowanych mocach – od 2 do 10 MW. Łączna moc magazynów wyniesie 107 MW, a pojemność – 214 MWh.

„Projekt budowy Rozproszonych Magazynów Energii jest rynkową odpowiedzią na zapotrzebowanie lokalnych systemów dystrybucyjnych na możliwość przechowywania nadwyżek energii odnawialnej, a następnie jej użycia, kiedy zapotrzebowanie przekroczy jej podaż. Pozwoli to nie tylko wspomagać stabilną pracę sieci, ale również przyczyni się do optymalizacji cen na rynku energii” – mówi Dariusz Marzec, Prezes Zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej cytowany w komunikacie prasowym.

Czytaj też: Polska wreszcie się doczekała. Sensacyjne wyniki eksperymentu PGE z magazynem energii

Warto dodać, że PGE jest liderem pod względem magazynów energii w naszym kraju. Posiada blisko 90 proc. udziałów w elektrowniach szczytowo-pompowych. Ponadto koncern w ostatnich latach testował rozwiązania z bateryjnymi magazynami na Górze Żar w Beskidzie Małym. Rozbudowa tej technologii jest dla koncernu jednym z głównych priorytetów.