Kto by się tego spodziewał po Porsche? Z podziwem patrzmy na to, co robią z akumulatorami

Co można zrobić ze starymi, zużytymi akumulatorami litowymi, które wysłużyły już swoje w samochodach elektrycznych? Prawdopodobnie do głowy przychodzi nam jakaś konkretna metoda recyklingu. Niemiecki producent samochodów Porsche znalazł inne rozwiązanie dla rosnącej liczby zużytych baterii – przerabia je na magazyny energii.
Fabryka Porsche w Lipsku / źródło: Porsche Newsroom, materiały prasowe

Fabryka Porsche w Lipsku / źródło: Porsche Newsroom, materiały prasowe

Niemiecki Porsche poinformował w ostatnich dniach o zrealizowaniu niezwykłego projektu polegającego na wybudowaniu magazynu energii ze starych akumulatorów litowo-jonowych. Obiekt o powierzchni odpowiadającej dwóm boiskom do koszykówki stanął przy zakładzie produkcyjnym w Lipsku (Niemcy) – czytamy w komunikacie prasowym koncernu. Magazyn energii będzie wspomagać fabrykę, która w znacznej części jest zasilana z OZE.

Czytaj też: Test Porsche Cayenne Turbo E-Hybrid – potęga, moc, luksus i zero… praktyczności

Potrzeba instalacji magazynów energii robi się we współczesnym świecie coraz bardziej nagląca. Wysoce nieliniowa produkcja energii słonecznej i wiatrowej sprawia, że bardzo często w ciągu zaledwie jednego dnia dochodzi do ogromnych fluktuacji w produkcji prądu. Nadwyżki z generacji najlepiej byłoby gdzieś przechowywać. Stare akumulatory zdają się całkiem dobrym rozwiązaniem.

Ruven Weichert, dyrektor handlowy Porsche Leipzig GmbH, Jonathan Dietrich, kierownik projektu, Gerd Rupp, prezes zarządu Porsche Leipzig GmbH i Alwin Schmid, kierownik ds. inżynierii elektryczne / źródło: Porsche Newsroom, materiały prasowe

Porsche buduje magazyn energii ze starych akumulatorów. Instalacja już działa w Lipsku

Obiekt w Lipsku obejmuje aż 4400 akumulatorów pochodzących z testowych pojazdów Porsche Taycan. Instalacja została podzielona na cztery osobne segmenty. Jej pojemność wynosi 5 MW i może być eksploatowna przy nadwyżkach generacji energii do 20 proc. Magazyn stanowi uzupełnienie dla elektrowni fotowoltaicznej funkcjonującej przy zakładzie, której moc wynosi 9,4 MW.

Czytaj też: Nowy elektryczny rower Porsche jest dokładnie taki, jak możecie oczekiwać – drogi i wyjątkowy

Dodajmy, że instalacja nie wymagała dużych nakładów finansowych. Baterie zamontowano bez żadnych zmian technicznych w ich strukturze. Cztery ciągi akumulatorów podłączono do falownika i transformatora w sieci średniego napięcia. Zdaniem twórców, system powinien działać w taki sposób jeszcze przez 10 lat – informują przedstawiciele Porsche.

System magazynowania energii wyposażony w moduły akumulatorowe z pojazdów Taycan / źródło: Porsche Newsroom, materiały prasowe

„Chcieliśmy stworzyć moce magazynowe energii elektrycznej dla zakładu w Lipsku, aby uczynić obiekt jeszcze bardziej ekonomicznym i zwiększyć jego stopień energetycznej samowystarczalności” – wyjaśnia Jonathan Dietrich, kierownik projekt ds. magazynowania energii.

Czytaj też: Porsche wierzy w wodór. Niedawna symulacja na torze Nurburgring to potwierdza

Według niego, firma ma plan uruchomić podobne magazyny w pozostałych zakładach Porsche. Przede wszystkim będą w tym celu wykorzystywane akumulatory z testowych elektryków, które już nie będą nadawać się do seryjnych pojazdów, a wciąż będą w zbyt dobrym stanie, by przekazać je do finalnej rozbiórki na czynniki pierwsze.