Jeszcze dwie dekady temu na orbicie okołoziemskie znajdowało się zaledwie 2000 satelitów. Obecnie tylko jedna firma – SpaceX – posiada ich 6000. Jest to jednak sytuacja przejściowa, bowiem w najbliższej dekadzie obecne 10000 obiektów na orbicie może zamienić się w 100 000 albo nawet w 1 000 000 satelitów, co na chwilę obecną jest liczbą niewyobrażalną.
Siłą rzeczy na rynku jest ogromna ilość miejsca na pojazdy zdolne do wynoszenia ładunków i ludzi na orbitę okołoziemską. Można powiedzieć, że na orbicie leżą ogromne pieniądze, po które wiele firm chce się czym prędzej schylić.
Czytaj także: Miłośnik astronomii dostrzegł coś za pomocą teleskopu. Okazało się, że to tajny chiński samolot kosmiczny
Jedną z firm, która chciałaby uszczknąć część tego tortu dla siebie jest startup Dawn Aerospace. Firma intensywnie pracuje nad stworzenie własnego rakietowego samolotu kosmicznego i wszystko wskazuje na to, że z roku na rok czyni istotne postępy.
Prototyp samolotu kosmicznego oznaczony mianem Mk-II podczas przeprowadzonych niedawno testów osiągną prędkość transsoniczną rzędu 0,92 Mach wzbijając się przy tym na wysokość 15 kilometrów. Dla kontekstu, podczas poprzednich testów prototyp samolotu osiągnął prędkość trzy razy niższą i wysokość pięciokrotnie niższą. Mamy tutaj do czynienia z ogromnym postępem.
Przedstawiciele Dawn Aerospace przekonują, że jest to tylko etap pośredni. Już bowiem za miesiąc rozpocznie się kolejna kampania testów. Wszystko wskazuje, że możemy się wtedy spodziewać pierwszego lotu naddźwiękowego tego samolotu.
Można tutaj sobie zadać pytanie o to, jaki jest cel długofalowy całego projektu. Przedstawiciele firmy ewidentnie mają naprawdę spore ambicje. Otwarcie przyznają, że docelowy samolot ma wznosić się szybciej niż F-15 i osiągać prędkość wyższą od SR-71 Blackbird. Co jednak chyba najważniejsze, finalny samolot ma stać się pierwszym samolotem kosmicznym, który będzie w stanie dwa razy w ciągu dnia przekroczyć linię Karmana, czyli umowną granicę przestrzeni kosmicznej znajdującą się na wysokości 100 kilometrów nad powierzchnią Ziemi. Na to jednak będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. Dawn Aerospace podchodzi do rozwoju swojego produktu w sposób klasyczny, czyli najpierw tworzy bardziej konwencjonalny samolot, w którym następnie wprowadza modyfikacje pozwalające mu osiągać coraz większe prędkości i coraz większe wysokości.
Czytaj także: Tajny samolot kosmiczny X-37B trafił na orbitę. Amerykanie wolą patrzeć Chińczykom na ręce
Skoro lot transsoniczny już za nami, to teraz przyszła pora na lot naddźwiękowy. Opanowanie lotu naddźwiękowego pozwoli firmie rozpocząć przygotowania do pierwszych lotów z prędkościami hipersonicznymi. Tutaj jednak będziemy mieli już do czynienia z prototypem Mk-IIB, który będzie charakteryzował się większym ciągiem i impulsem całkowitym umożliwiającym osiągnięcie wysokości pięciokrotnie większych od prędkości dźwięku.
Jeżeli zatem wszystko pójdzie dobrze, za jakiś czas Dawn Aerospace może zaoferować swój samolot jako alternatywę dla rakiety kosmicznej. Sprzęt ten będzie startował z pasa startowego jak klasyczny samolot, ale będzie w stanie w trakcie lotu osiągnąć przestrzeń kosmiczną i dostarczyć na orbitę ładunki To może być naprawdę ciekawa alternatywa dla rakiet.