Ekran, który da się rozciągać jak gumę? Samsung mówi: dlaczego nie?

Samsung jest największym i zapewne najlepszym dostawcą ekranów dla branży mobilnej. Poza klasycznymi sztywnymi panelami jest w stanie wytwarzać także takie, które da się wyginać i składać, a inżynierowie Samsunga już od jakiegoś czasu pracują także nad wyświetlaczami rozciągalnymi.
Ekran, który da się rozciągać jak gumę? Samsung mówi: dlaczego nie?

Elastyczny micro LED od Samsunga

Pierwsze działające wyświetlacze rozciągalne Samsung zaprezentował w 2017 roku. Były to urządzenia zbudowane w technologii Dynamic AMOLED i ostatecznie poza zaprezentowaniem dominacji Samsunga na rynku nie trafiły do żadnych produktów. Prace nad nimi jednak się nie zakończyły, a Samsung właśnie zaprezentował znacznie udoskonalone rozwiązanie, które jednak wykonane zostało przy użyciu technologii micro LED.

Zgodnie z podanymi przez Samsunga informacjami, nowy rodzaj wyświetlacza jest jaśniejszy i ostrzejszy – ma wyższą rozdzielczość od poprzednich rozwiązań, gęstość pikseli wynosi 120 ppi (dla porównania, najnowszy Pixel 9 Pro XL ma gęstość 486 PPI), a maksymalne wydłużenie wynosi 25%. Wyświetlacz da się rozciągać, skręcać jak gumę, a po wszystkim wróci do swojego pierwotnego kształtu.

Samsung

Na zaprezentowanym nagraniu widać, jak ekran, na którym wyświetlony jest film prezentujący z góry Wyspę Jeju, na której odbywają się tarki IMID 2024, jest wypychany do góry w ten sposób, by przybrać mniej więcej rzeczywisty kształt wyspy. Jako pokaz możliwości – imponujące. Jednak do rzeczywistych zastosowań droga jest daleka – do urządzeń mobilnych tego typu ekran się w tej chwili nie nadaje, ze względu na zbyt małą rozdzielczość. Ta jest jednak wystarczająca, by dało się ich użyć w większych monitorach i telewizorach, o ile rzecz jasna producent znajdzie praktyczny powód, by to zrobić, no i rozwiąże potencjalne problemy związane z żywotnością

Wydaje się zatem, że prędko nie zobaczymy urządzeń wyposażonych w nowe rozciągalne ekrany micro LED. Samsung lubi prezentować swoją siłę, ale nie spieszy się z wdrożeniami niedopracowanych rozwiązań. Rozciągalne ekrany pozostaną na razie pieśnią przyszłości tak jak inny pomysł Samsunga, ekran przeźroczysty. Czas pokaże, co z tego będziemy mieli my, konsumenci.