Śmiercionośne sieci, czyli jak USA zwiększyły swoje bojowe zdolności powietrzne

Jak zwiększyć bojowy potencjał swoich samolotów samymi danymi? Sił Powietrzne USA i firma Lockheed Martin coś o tym wiedzą, co widać po najnowszej wersji celowniczego zasobnika Sniper.
Śmiercionośne sieci, czyli jak USA zwiększyły swoje bojowe zdolności powietrzne

Jak Lockheed Martin zrewolucjonizował samoloty wojskowe?

Amerykańska firma Lockheed Martin niedawno zaprezentowała znaczący postęp w technologii pozyskiwania celów i przeprowadzania na nie ataku, prezentując nową wersję swojego zasobnika celowniczego Sniper. Ten zasobnik wyróżnia się przede wszystkim zaawansowanymi możliwościami sieciowymi, które są zaprojektowane w celu zwiększenia łączności między myśliwcami czwartej generacji, takimi jak F-16 Viper, a zaawansowanymi myśliwcami piątej generacji pokroju F-35 Joint Strike Fighter. Ta innowacja ma na celu przede wszystkim tworzenie lokalnych “śmiercionośnych sieci”, które będą integrować różne zasoby powietrzne i naziemne, co zapewni strategiczne korzyści we współczesnych scenariuszach bojowych.

Czytaj też: Okręt USS Nantucket wszedł na służbę. To przepis USA na przybrzeżną dominację

Zacznijmy od tego, że oryginalny Sniper Advanced Targeting Pod (ATP) jest kluczowym narzędziem w operacjach wojskowych. Integruje w sobie kamery elektro-optyczne i podczerwieni, poszukiwacz lasera i laserowi wskaźnik, a na dodatek może generować współrzędne celów dla amunicji naprowadzanej GPS. Dzięki temu może prowadzić nadzór powietrzno-ziemski, rozpoznania, a nawet wykrywania oraz identyfikacji celów powietrznych. W nowej wersji Sniper oczywiście zachowuje te funkcje, ale doczekał się też precyzyjnej anteny konformalnej, która umożliwia bezpieczne połączenie między myśliwcami czwartej generacji a F-35 (z udziałem systemu MADL) oraz innymi zasobami. Takie coś umożliwia tworzenie zdecentralizowanej, ale bardzo bezpiecznej sieci mesh, co znacznie poprawia zdolność do udostępniania i reagowania na informacje o celach i nadzorze w czasie rzeczywistym na wielu platformach.

Czytaj też: Ważna deklaracja ze strony USA. Czy taka reakcja na poczynania Chin i Rosji nie jest przesadą?

Co to oznacza? Ano to, że w praktyce jedne myśliwce mogą wykrywać i pozyskiwać cele, które normalnie umknęłyby innym maszynom, a następnie przekazywać je do nich w czasie rzeczywistym, aby umożliwić im przeprowadzenie ataku. Nie jest to tylko teoria, że wcześniej firma Lockheed Martin i Siły Powietrzne USA demonstrowały wspólnie komunikację F-35 z myśliwcami czwartej generacji za pośrednictwem pośrednich bram sieciowych. Nowy Sniper upraszcza i ulepsza ten proces poprzez integrację tej zdolności bezpośrednio w istniejących zasobnikach celowniczych na wielu samolotach czwartej generacji. Wiele zyskają na tym również systemy naziemne, bo dane pozyskiwane z F-35, które trafiałyby od razu do systemów wyrzutni HIMARS czy M270, to coś na wagę złota.

Czytaj też: Armia USA chce połączyć najlepsze z dwóch światów. Potrzebuje nowego powietrznego niszczyciela

Wprowadzenie nowego zasobnika Sniper przez Lockheed Martin jest szczególnie ważne, biorąc pod uwagę obecny krajobraz geopolityczny i rosnące znaczenie zintegrowanych systemów obrony. Zwłaszcza że USA i wiele krajów sojuszu NATO operuje ciągle mieszanymi eskadrami różnych myśliwców o przeróżnym zaawansowaniu. Dlatego właśnie najnowszy Sniper Networked Targeting Pod reprezentuje znaczący krok naprzód w technologii celowania wojskowego, oferując zwiększoną łączność i zdolności taktyczne. Dlatego właśnie może stać się kluczowym zasobem we współczesnych działaniach wojennych, bo jego zdolność do tworzenia dynamicznych, elastycznych i bezpiecznych połączeń z pewnością ukształtuje przyszłość walk powietrznych i zintegrowanych strategii obronnych.