Nowy rosyjski wynalazek budzi kontrowersje. Na takie rozwiązanie jeszcze nikt się nie zdecydował

Jak wnieść bezzałogowce powietrzne FPV na nowy poziom i otworzyć sobie furtkę do jeszcze bardziej zaawansowanych możliwości w prowadzeniu wojny? Ukraina coś o tym wie, ale tym razem doceniła w tej kwestii swojego wroga.
Nowy rosyjski wynalazek budzi kontrowersje. Na takie rozwiązanie jeszcze nikt się nie zdecydował

Ukraiński ekspert zaczął ostrzegać o postępach Rosji w zakresie dronów

Serhiy Beskrestnov, czyli ukraiński ekspert w dziedzinie radiotechnologii wojskowej, który ukrywa się pod pseudonimem Serhiy Flash, podniósł alarm dotyczący postępów Rosji w zakresie technologii dronów. Wszystko przez to, że rosyjskie siły w rejonie Kurska zaczęły wykorzystywać drony FPV (First-Person View) wyposażone w cyfrowe kanały transmisji wideo, co samo w sobie stanowi znaczący krok naprzód w dziedzinie potęgi dronów. Oznacza to, że konkretne rosyjskie bezzałogowce zastąpiły komunikację bezprzewodową tą przewodową, która sprowadza się do długiego światłowodu.

Czytaj też: Śmigłowiec szturmowy nie przetrwał ataku drona. Tak właśnie Ukraina robi użytek ze swoich zabawek

izraelskie skrytobójcze drony LANIUS

Chociaż na papierze komunikacja niewymagająca “ciągnięcia” za sobą przewodu jest znacznie lepsza, to wojenna rzeczywistość weryfikuje tego typu oczywistości w mgnieniu oka. Dziś bowiem zakłócanie fal radiowych na froncie to codzienność, która utrudnia operatorom dronów sterowanie bezzałogowcami w locie na cel. Światłowodu z kolei nie da się zakłócić… choć oczywiście nie jest to idealna forma medium do transmitowania wideo i kontrolowania drona. Mówimy tutaj bowiem o fizycznym połączeniu, które w trudnym terenie może np. zaplątać się o gałęzie (dobrze przemyślany system rozwijania światłowodu podczas lotu nie robi sobie jednak z tego problemu) i które nie “znika” po przeprowadzeniu ataku, co potencjalnie może z łatwością doprowadzić cel do atakującego.

Dzięki światłowodowi operator ma jednak pewność, że wszystkie komendy zostaną przesłane do drona z prędkością światła, a pogląd na cel w czasie rzeczywistym będzie pozbawiony artefaktów i opóźnień, zapewniając lepsze spojrzenie na pole bitwy. Idąc dalej, jeden operator może w takiej sytuacji sterować nie jednym, a wieloma bezzałogowcami, które można posłać na cel, korzystając z ich zautomatyzowanych funkcji lotu, a przejąć kontrolę dopiero w momencie, kiedy jest to konieczne. Taka taktyka jest bardzo utrudniona przy dronach opierających się na sygnałach radiowych ze względu na wzajemne zagłuszanie się ich sygnału.

Czytaj też: Ukraina zatopiła rosyjski okręt podwodny! Mają jednak na koncie większy sukces

Jednak najważniejszą zaletą takiej technologii jest jej całkowita odporność na taktyki wojny elektronicznej. Ostrzeżenia eksperta podkreślają strategiczne konsekwencje potencjalnego wykorzystania przez Rosję technologii dronów ze światłowodami, wśród których te najważniejsze sprowadzają się do możliwości rozmieszczania dronów odpornych na wojnę elektroniczną i niemożliwych do wykrycia przez tradycyjne systemy rozpoznawcze. Te bezzałogowce mogą dać rosyjskim siłom znaczącą przewagę taktyczną na polu bitwy.

Izraelskie drony LANIUS

Czytaj też: Topi metal, jak masło. Ukraina wyposażyła drony w broń z piekła rodem

W miarę jak technologia walki z wykorzystaniem dronów nadal ewoluuje, samo wprowadzenie technologii światłowodowej stanowi znaczący kamień milowy, który może przekształcić strategie wojskowe na całym świecie. Chociaż te postępy oferują znaczne korzyści w zakresie bezpieczeństwa operacyjnego i efektywności, to jednocześnie stwarzają również nowe wyzwania i zagrożenia, a to szczególnie dla krajów, które nie mają jeszcze obrony przed tak zaawansowaną technologią.