Gemini w Android Auto?
Dzięki sztucznej inteligencji Asystent Google przeszedł ostatnio wielką metamorfozę, zmieniając się w Gemini. Dało to nam ogrom możliwości, zwłaszcza że gigant z Mountain View sukcesywnie integruje Gemini ze swoimi aplikacjami i usługami, zastępując dostępnego tam Asystenta. Zgodnie z najnowszym raportem Android Authority, wkrótce ta integracja może też objąć Android Auto. Serwisowi udało się znaleźć w najnowszej wersji systemu v12.8.143544 kilka przesłanek, które mogą sugerować taką zmianę.
Czytaj też: Samsung aktualizuje popularne smartfony. Warto zainstalować najnowszą poprawkę
Jednym z bardziej sugestywnych znalezisk jest ikona „gwiazdki/błysku”, którą Google przypisał właśnie dla Gemini. Jej obecność w Android Auto może wskazywać, że przynajmniej jakieś funkcje nowego asystenta pojawią się na pokładzie. W kodzie aplikacji znaleziono też funkcję „GeminiLiveAssistantAction” co jednocześnie sugeruje, że ulepszenie, jakie może szykować dla nas Google, nie będzie darmowe.
Czytaj też: Ta mała zmiana sprawi, że funkcja Circle to Search stanie się jeszcze lepsza
Gemini Live jest bowiem wersją dostępną tylko dla subskrybentów Gemini Advanced (poprzez subskrypcję Google One AI Premium), więc skorzystają z tej opcji tylko ci, którzy zapłacą. Plusem jest jednak fakt, że nie trzeba tutaj żadnego dodatkowego sprzętu, by obsługiwać tego asystenta. Warto jedynie pamiętać, że integracja ta wciąż wydaje się być na wczesnym etapie rozwoju, więc nic nie jest jeszcze potwierdzone i nie ma nawet pewności, że Google udostępni ją publicznie.
Czytaj też: Google przywraca funkcję sprzed 10 lat. I to dobra wiadomość!
Google pracuje też nad innymi ulepszeniami, które zapewne trafią do nas szybciej
Przy okazji warto wspomnieć o jeszcze jednym odkryciu w Android Auto. W wersji aplikacji o numerze v12.8 zauważono, że gigant pracuje nam możliwością odtwarzania lokalnych multimediów. Jak zapewne wiecie, obecnie aplikacja pozwala na odtwarzanie muzyki z telefonu lub ze streamingu, jednak nie da się uruchomić plików przechowywanych na jednostce głównej samochodu czy na podłączonej do pojazdy pamięci zewnętrznej. Jeśli więc chcemy coś takiego odtworzyć, musimy wyjść z Android Auto, przełączyć się na system producenta samochodu i wtedy uruchomić dany plik. Tyczy się to również odtwarzania AM i FM, choć jak odkrył niedawno 9to5Google, ta opcja wkrótce będzie już możliwa.
Najwyraźniej Google idzie dalej i teraz chce umożliwić też odtwarzanie multimediów dostępnych lokalnie i połączonych z samochodem, co jest świetną wiadomością. Możliwe, że obie funkcje pojawią się równocześnie w najbliższej aktualizacji Android Auto, ale nic nie jest pewne. Ponadto nie wiemy też, czy odtwarzanie lokalnych multimediów będzie wymagało jedynie aktualizacji aplikacji Google’a, czy może całej jednostki głównej samochodu.