Armię USA czeka rewolucja. Shrike to klucz do przyspieszenia działań wojennych
Fabryka Oprogramowania Armii Przyszłości USA (Army Software Factory) ujawniła Shrike, czyli nowoczesne oprogramowanie napędzane sztuczną inteligencją, które dramatycznie skraca czas potrzebny na namierzenie celów i wykonanie misji ogniowych. Mowa o przyspieszeniu tych działań piętnastokrotnie, bo z 15 do 1 minuty i to w bardzo łatwy sposób, bo to oprogramowanie można zintegrować z dowolnym dronem. Centralnym elementem możliwości Shrike jest technologia, która pozwala na szybkie identyfikowanie potencjalnych celów przy minimalnej ilości informacji. Oprogramowanie wykorzystuje algorytmy dużych modeli językowych do analizy danych zbieranych przez drony, które muszą zostać wcześniej wyposażone w sprzęt, pełniący funkcję centrum przetwarzania SI. To umożliwia systemowi przetwarzanie informacji w czasie rzeczywistym, szybko określając typ celu na podstawie widocznych znaków, takich jak koło pojazdu, zderzak czy przednia szyba.
Czytaj też: Husarz z Teksasu leci do naszej armii. Oto co trzeba wiedzieć o F-35A
Po zidentyfikowaniu celu Shrike automatycznie generuje misję ogniową, o której dowiadują się żołnierze. Ten krytyczny krok, który tradycyjnie wymagał ręcznego wprowadzania i znacznego czasu, teraz może być realizowany niemal natychmiastowo, bo w tym procesie użytkownik musi tylko zatwierdzić lub odrzucić misję. Ten poziom automatyzacji nie tylko przyspiesza proces, ale także zmniejsza obciążenie poznawcze żołnierzy, pozwalając im skupić się na szerszych celach strategicznych. Jednak funkcjonalność Shrike nie kończy się na pierwszym uderzeniu, bo to oprogramowanie zawiera również dodatkową funkcję, dzięki której może ponownie przeszukać obszar celu, przeprowadzić ocenę szkód bojowych i w razie potrzeby wygenerować kolejną misję ogniową w celu neutralizacji pozostałych zagrożeń.
Czytaj też: Rok szkolny zaraz się zacznie. Zadbaj o bezpieczeństwo w sieci z nowymi usługami Plusa
To podejście dwuwarstwowe zostało niedawno zademonstrowane podczas testów, kiedy to żołnierze operujący dronami wyposażonymi w Shrike byli w stanie z niespotykaną wcześniej szybkością i precyzją zidentyfikować oraz zaatakować zamaskowane pojazdy. Skuteczność tego nowego systemu oznacza znaczną zmianę w sposobie przeprowadzania misji ogniowych przez Armię, czyniąc go potężnym narzędziem zarówno w tradycyjnych, jak i asymetrycznych scenariuszach wojennych. Jednocześnie samo wprowadzenie Shrike na służbie jest częścią szerszego trendu w amerykańskich siłach zbrojnych, które kładą coraz większy nacisk na sztuczną inteligencję i systemy autonomiczne. Technologie te są coraz częściej postrzegane jako niezbędne do utrzymania przewagi taktycznej we współczesnych konfliktach, gdzie szybkość i precyzja często decydują o sukcesie lub porażce.
Czytaj też: Armia USA dostała nowy sprzęt. EAGLS powstał tylko po to, aby unicestwiać drony
Dla żołnierzy na froncie Shrike oznacza bezpośrednie i znaczące ulepszenie ich zdolności operacyjnych. Sama możliwość przeprowadzenia misji ogniowej w mniej niż minutę może być różnicą między życiem a śmiercią w sytuacjach wysokiego ryzyka. Co więcej, zdolność oprogramowania do natychmiastowej oceny i ponownego zaangażowania celów minimalizuje ryzyko pozostawienia niebezpiecznych zagrożeń, zwiększając tym samym ogólną skuteczność misji. Dlatego właśnie można bez ogródek powiedzieć, że Shrike reprezentuje znaczący przełom w technologii wojskowej, oferując potężne połączenie szybkości, precyzji i adaptacyjności. Dzięki skróceniu czasu potrzebnego na przeprowadzenie misji ogniowej z 15 minut do zaledwie 1 minuty, to oprogramowanie może zrewolucjonizować sposób, w jaki Armia USA prowadzi operacje.