Na początek BLIK jedynie dla polskich klientów Revoluta
Polski Standard Płatności na rynki zagraniczne patrzy łakomie już od dość dawna. W zeszłym roku BLIK rozszerzył działalność na Rumunię, a w lipcu tego roku także na Słowację.
O nawiązaniu współpracy między BLIK a Revolutem pisze Rzeczpospolita, a informacje nie zostały oficjalnie potwierdzone. Kooperacja ma być zresztą na bardzo początkowym etapie – takim, w którym ewentualne testy integracji obu usług przeprowadzane są wewnętrznie, pośród pracowników i najbliższych współpracowników. W takim wypadku po początkowych testach nowość trafi do szerszej grupy beta-testerów spośród klientów, a dopiero na koniec zostanie oficjalnie udostępniona wszystkim zainteresowanym. Cały proces może potrwać parę miesięcy, a informator Rzeczpospolitej wprost mówi o dostępności do końca roku.
Serwis Revolut zyskał w Polsce popularność dzięki udostępnieniu wirtualnych i rzeczywistych wielowalutowych kart przedpłaconych, przy których można było płacić nawet w egzotycznych walutach bez ogromnych kosztów przewalutowania w bankach lub u operatora kart. Z biegiem czasu obrósł w inne usługi i obecnie można nim w zasadzie całkowicie zastąpić typowe konto bankowe.
Co mogą zyskać klienci na integracji z Revolutem? Jak donosi Rzeczpospolita, użytkownicy (początkowo tylko polscy) zyskaliby dostęp do płatności z użyciem kodów BLIK i do przelewów mobilnych. A że Polska jest dla Revoluta trzecim co do wielkości rynkiem (3,5 mln użytkowników z ogólnej liczby 45 mln), a BLIK ma 16 mln użytkowników, sukces eksperymentu może być bardzo korzystny dla wszystkich zainteresowanych.