Przyjazny użytkownikowi pod każdym względem. Vika X to idealny przykład “e-bike dla każdego”
Blix Vika X, rewolucyjny składany rower elektryczny, to najnowszy produkt kalifornijskiej firmy Blix, który się na innowacjach i wygodzie. Dlatego właśnie nowy model został zaprojektowany tak, aby przyciągnąć szeroką gamę rowerzystów, bo zarówno tych, którzy zrobili z roweru codzienny środek transportu, jak i po użytkowników niedzielnych. Jedną z wyróżniających się cech Blix Vika X jest składana konstrukcja, która sprawia, że idealnie nadaje się dla osób mających ograniczoną przestrzeń do przechowywania. Po złożeniu ten rower mierzy bowiem tylko 914 × 533 × 736 mm, dzięki czemu mieści się pod biurkiem, w bagażniku czy nawet większej szafie z łatwością.
Czytaj też: Ten jednoślad nie udaje. Daleko mu do roweru i dobrze to słyszeć
Producent obiecuje, że mechanizm składania jest prosty i szybki w użyciu, dzięki czemu można go bez problemu zabrać na transport publiczny lub przeprowadzić przez zatłoczone przestrzenie miejskie… choć nie jest to rozwiązanie idealne, jako że Vika X waży aż 27,6 kilograma. To dużo, ale zważywszy na to, że może radzić sobie z 141,5-kg udźwigiem, nie powinniśmy aż tak na to narzekać. Zwłaszcza że wysoka waga jest spowodowana zastosowaniem systemu napędowego, który obejmuje wyjmowalny 614,4 Wh akumulator o zasięgu do 112,6 kilometrów oraz działający na jednym z trzech trybów 500-watowy silnik z przekładnią w tylnym kole, zapewniający do 55 Nm momentu obrotowego i wspomaganie do 45 km/h.
Czytaj też: Intrinsic Cycles zmienia oblicze oświetlenia rowerowego! Poznaj Light Rail!
Dużą nowością w modelu Vika X jest czujnik momentu obrotowego, który zastąpił czujnik kadencji stosowany w poprzednich modelach. Ten czujnik zapewnia bardziej responsywne i intuicyjne przyspieszenie, sprawiając, że rower lepiej reaguje na wysiłek pedałowania, co daje bardziej naturalne wrażenia z jazdy. Uzupełnia to automatyczny system zmiany biegów i wspomagania właśnie, bo tak się składa, że zamiast zrzucać odpowiedzialność w tym obszarze na użytkownika, rower inteligentnie dostosowuje moc silnika i zmienia biegi na podstawie danych pokroju kadencji pedałowania, prędkości czy nachylenia terenu.
Czytaj też: Sprawdziłem zakazany w Polsce elektryczny rower. Czy taki e-bike ma w ogóle sens?
Bezpieczeństwo i komfort były priorytetem w projektowaniu Vika X i dlatego też rower ten jest wyposażony w hydrauliczne hamulce tarczowe, koła o średnicy 20 cali z odpornymi na przebicie oponami o szerokości 2,4 cala czy przednie światło o mocy 120 nitów z funkcją działania jako światło drogowe i mijania. Tylne światło hamowania zawiera też manualnie aktywowane kierunkowskazy, co zwiększa bezpieczeństwo podczas poruszania się w ruchu ulicznym, a uzupełnieniem całości są plastikowe błotniki, bagażnik tylny z systemem MIK oraz wyświetlacz na kierownicy z automatyczną regulacją poziomu jasności. Cena? Całe 1600 euro w trwającej teraz przedsprzedaży.