Chińska Tama Trzech Przełomów wpłynęła nie tylko na rzeki. Zmieniła długość doby na Ziemi

Chińska Tama Trzech Przełomów to prawdziwy szczyt nowoczesnej inżynierii. Jest to największa na świecie zapora hydroelektryczna, która w sposób nieporównywalny z niczym innym wpływa na środowisko naturalne tak, aby uzyskać z niego jak najwięcej energii. Z drugiej strony, w wyniku jej powstania nowego miejsca na Ziemi musiało szukać ponad 1,2 miliona mieszkańców setek miast i tysięcy wsi, które znalazły się pod wodą. Okazuje się jednak, że zapora wpływa nie tylko na lokalne środowisko, a dosłownie na całą Ziemię.
Źródło: Le Grand Portage Derivative work: Rehman

Źródło: Le Grand Portage Derivative work: Rehman

Tama Trzech Przełomów zbudowana została w prowincji Hubei na rzece Jangcy płynącej trzema dużymi wąwozami Qutang, Wuxia i Xiling. Płynąca nimi woda napędza 34 gigantyczne turbiny, które z kolei generują więcej energii elektrycznej niż jakakolwiek inna tama na świecie. Z jednej strony ta jedna konstrukcja dostarcza energię do milionów domu i licznych gałęzi przemysłu. Z drugiej jednak strony nigdy jeszcze w historii ludzkości w celu zrealizowania jednej inwestycji budowlanej nie przesiedlono tak dużej liczby ludzi i nie starto z powierzchni Ziemi tylu miast, wsi, osad, fabryk, kopalń i stanowisk archeologicznych.

Na przestrzeni lat po uruchomieniu tamy, za jej granicą znalazło się ponad 40 miliardów ton wody. To potężna masa, która według części badaczy mogła doprowadzić nawet do zmiany tempa rotacji Ziemi wokół własnej osi.

Czytaj także: Największa hydroelektrownia w Afryce została właśnie uruchomiona na tamie GERD

Na pierwszy rzut oka takie twierdzenie brzmi absurdalnie. Z czasem jednak naukowcy zaczęli brać taką możliwość na poważnie. Przyczynkiem do zainteresowania się tematem były ustalenia badaczy NASA, którzy stwierdzili, że trzęsienia Ziemi, czy też potężne tsunami, takie jak te z 2004 na Oceanie Indyjskim, czy też to, do którego doszło u wybrzeży Japonii kilka lat później, faktycznie są w stanie zmienić tempo rotacji naszej planety.

Samo trzęsienie ziemi z 2004 roku było w stanie skrócić długość dnia o 2,68 mikrosekundy. Oczywiście, człowiek takiej zmiany nie zauważy, ale już precyzyjne instrumenty naukowe widzą takie zmiany bardzo wyraźnie.

Skoro zatem za zaporą mieści się 40 kilometrów sześciennych wody, to jest to znacząca masa, która niejako odkształca Ziemię w tym jednym niepozornym miejscu planety. Zmiany nią wywołane nie są wielkie, ale są już mierzalne.

Obliczenia bowiem wskazują, że budowa tego imponującego projektu architektonicznego doprowadziła do wydłużenia doby na Ziemi o 0,06 mikrosekundy. Co więcej, nawet biegun Ziemi przesunął się wskutek zgromadzonej wody o 2 centymetry.

Czytaj także: Największe elektrownie na świecie. 10 niezwykłych placówek

Czy to są duże wartości? Oczywiście, że nie. Nie zmienia to jednak faktu, że naprawdę imponujący jest fakt, iż człowiek mieszkający na powierzchni gigantycznej planety, jaką jest Ziemia, był w stanie swoim skromnym działaniem wpłynąć na jej charakterystykę. Można powiedzieć, że niewidoczny z orbity człowiek był w stanie dzięki swojej inteligencji i zmysłowi inżynieryjnemu przesunąć Ziemię w mierzalny sposób.

Warto tutaj zwrócić uwagę na fakt, że człowiek w rzeczywistości wpływa istotnie na powierzchnię Ziemi, czasami w sposób pozytywny, czasami w negatywny. Przykłady można mnożyć, ale najbardziej wybijają się tu te negatywne aspekty, takie jak zmiany klimatu pod wpływem działalności człowieka, czy też topnienie lodowców i związane z nim gromadzenie się mas wody w okolicach równika, które także spowalnia tempo rotacji planety. Wychodzi zatem na to, że nasze możliwości inżynieryjne wymagają pewnej odpowiedzialności za środowisko. Minęły już bowiem czasy, w których natura nie zauważała w jakiś znaczący sposób aktywności życia na jej powierzchni.