Dreame na targach IFA 2024. Inteligentne sprzątanie wchodzi na nowy poziom, a to dopiero początek

Czyż nie tak powinna wyglądać wizja przyszłości, w której roboty wyręczają ludzi w codziennych uciążliwych czynnościach? Przechadzając się po gigantycznej ekspozycji marki Dreame w Berlinie odniosłem wrażenie, że ten konkretny producent doskonale adresuje potrzeby współczesnego konsumenta, a przy okazji zawsze jest w stanie wyciągnąć ze swojego sprzętu dodatkowe kilka procent ponad normę w kwestii innowacji. To dobry moment, żeby przyjrzeć się nowościom Dreame, bo już 21 września w Warszawie rusza pierwszy oficjalny sklep tej marki w Europie.
Dreame na targach IFA 2024. Inteligentne sprzątanie wchodzi na nowy poziom, a to dopiero początek

Na pierwszy ogień weźmy jedną z tzw. targowych “świeżynek”, czyli robota odkurzająco mopującego L40 Ultra, który już teraz będzie dostępny w sprzedaży w Polsce. To ulepszona wersja popularnego modelu L20 Ultra, która za sprawą zastosowanej w tym modelu technologii MopExtend RoboSwing dociera z mopem myjącym i szczotką bliżej do narożników pomieszczeń oraz krawędzi wzdłuż ścian. Pakiet targowych nowości rozszerza Dreame L10S Ultra 2. generacji, udoskonalona wersja bestsellerowego robota sprzątającego L10S Ultra. Od 11 września oba dostępne są w przedsprzedaży – Dreame L40 Ultra w cenie 5249 zł oraz L10s Ultra Gen 2 w cenie 3049 zł.

Zobacz wideo z nowościami od Dreame:

Ten konkretny model w Polsce zadebiutuje pod nazwą H14 Dual i tu już mamy prawdziwe combo typu 5-w-1 (odkurzacz mopujący do twardych podłóg, odkurzacz do dywanów, odkurzacz ręczny, odkurzacz szczelinowy oraz odkurzacz do delikatnych powierzchni). Jak przystało na tak wszechstronne urządzenie, jest możliwość pochylenia w zakresie 180 stopni, więc spokojnie dotrzecie tym sprzętem pod meble. Na uwagę zasługuje też funkcją samooczyszczania w temperaturze 60 stopni Celsjusza.

Nie uszła mojej uwadze obecność submarki MOVA, w szczególności dwóch produktów – robota sprzątającego E30 Ultra oraz lekkiego odkurzacza myjącego M10. Oba urządzenia są pozycjonowane cenowo nieco niżej, ale nadal dostarczają stosowną jakość, a intuicja podpowiada mi, że w Polsce ta submarka znajdzie sobie całkiem spore grono klientów. MOVA to nie tylko odkurzacze – w przyszłości w ofercie mają się pojawić również robotyczne kosiarki, frytkownice beztłuszczowe, a nawet elektryczne szczoteczki do zębów.

Dreame na IFA 2024 to nie tylko produkty, ale też moc innowacji

Nie samym sprzętem człowiek żyje, więc może co nieco o samych innowacjach, które Dreame sukcesywnie wprowadza do swoich produktów. Z myślą o robotach sprzątających powstało rozwiązanie o nazwie System ProLeap, które pozwala tym maszynom pokonywać progi na podłogach i niewielkie schody. Na stoisku w Berlinie wyglądało to bardzo sprawnie, a robot nie miał wielkiego trudu ze wspinaniem się na przeszkody i schodzeniem z nich na niższy poziom. Kolejny przełom stanowi nawigacja VersaLift. Funkcja sprawdza się w trudno dostępnych miejscach, np. pod meblami. Moduł skanujący może się schować w obudowie robota, dzięki czemu może on wjechać pod spód. Mało?

Czytaj też: Robot sprzątający Dreame X40 Master – mały rozmiar, wielkie efekty

A co powiecie na szczotkę HyperStream Detangling DuoBrush, która radzi sobie z problemem splątania włosów i sierści w szczotkach robota sprzątającego? Na kompletny system składa się wspomniana obracana szczotka w kształcie litery V z kanałem powietrznym, która uwalnia splątane włosy oraz druga szczotka, wykonana z miękkiej gumy TPU, odpowiedzialna za usuwanie brudu i większych cząstek z dywanów. Na koniec dodajmy jeszcze System AutoFlow służące do automatycznego napełniania i opróżniania zbiorników w odkurzaczach myjących. Sami przyznacie, że ducha innowacji w Dreame nie brakuje.

Lokowanie produktu: Dreame