Fotoprzekaźniki są alternatywą dla przekaźników sygnałowych. Pozbawione ruchomych styków, sprawdzają się znacznie lepiej od swoich mechanicznych odpowiedników – szczególnie w długofalowej perspektywie. Urządzenie zaprojektowane przez inżynierów związanych z Toshibą ma dodatkowo zapewniać inne zalety.
Czytaj też: Z Polski nad Adriatyk na jednym ładowaniu. Elektryk od Hyundaia zachwyca możliwościami
TLX9152M działa nawet przy napięciu rzędu 900V, dzięki czemu możliwości jego zastosowania jest kilka. Sprawdzi się zarówno w mniejszych, jak i większych pojazdach. Jak przekonują osoby związane z tym projektem, zapewnia on wysoki poziom bezpieczeństwa i oferuje świetną wydajność.
To z kolei toruje drogę w kierunku rozwoju elektryków przystosowanych do szybkiego ładowania. Kolejnym aspektem jest zwiększony zasięg ich jazdy. Obie te kwestie były bez wątpienia problematyczne i często poruszane przez przeciwników tego typu pojazdów. Dokonania Japończyków powinny zapewnić ich zwolennikom nowe argumenty w dyskusji.
Fotoprzekaźnik zaprojektowany przez firmę Toshiba zapewnia szybsze ładowanie elektryków i zwiększony zasięg ich jazdy
Podwyższona wydajność akumulatora jest możliwa dzięki śledzeniu stanu jego naładowania oraz stworzeniu skutecznej izolacji między tym urządzeniem a resztą auta. Za wspomniane śledzenie odpowiada system zarządzania akumulatorem, który do działania przy wysokich napięciach potrzebuje niezawodnych fotoprzekaźników przystosowanych do pracy w takich warunkach.
Co istotne, w układach akumulatorowych wytrzymałość przekaźnika musi być około dwukrotnie wyższa. Innymi słowy, kiedy układ działa przy napięciu rzędu 400V, to sam fotoprzekaźnik musi być przystosowany do napięć przekraczających 800V. W tym przypadku istnieje taka możliwość, ponieważ w czasie testów sprawdzono jego gotowość do działania przy napięciu wynoszącym 900V.
Czytaj też: Chiny gaszą światło. Wymyślna folia z grafenu robi z akumulatorów coś niebywałego
Możliwość szybkiego ładowania akumulatorów z pewnością zostanie wykorzystana przez japońską firmę. Niedawno poinformowała ona o powstaniu prototypu autobusu elektrycznego zasilanego bateriami, które mogą zostać naładowane do 80% w ciągu zaledwie 10 minut. Przystosowane do wdrożenia zarówno w samochodach osobowych, jak i ciężarowych, działają w temperaturach z zakresu od -30 do +60 stopni Celsjusza.