Premiera serii Galaxy Tab S10 to już czysta formalność
Zwykle Galaxy Tab debiutowały razem ze składakami, jednak w tym roku Samsung postanowił to zmienić i zostawił nas w niepewności odnośnie do tego, kiedy i czy w ogóle zobaczymy nowe tablety w najbliższym czasie. Choć sama firma wciąż nie wypowiedziała się oficjalnie na ten temat, do sieci trafiło już wystarczająco dużo przecieków, by rozwiać wszelkie wątpliwości – premiera jest tuż za rogiem, bo zgodnie z doniesieniami, urządzenia te zadebiutują już 3 października razem z kolejnym fanowskim smartfonem.
Czytaj też: Seria Huawei Pura 70 zyskuje świetne ulepszenia aparatu
Jak już wspomniałam wcześniej, tegoroczna seria tabletów składać się będzie tylko z dwóch modeli – Galaxy Tab S10+ i Tab S10 Ultra. Nie wiadomo, skąd taka zmiana, choć niektórzy wspominają, że ma być to bezpośrednia odpowiedź na iPada Pro. Trudno powiedzieć, czy się to powiedzie, bo Samsung ma ponoć zrezygnować z układów Snapdragon na rzecz MediaTek Dimensity 9300+. Tab S10+ będzie dostępny w maksymalnej konfiguracji 12 GB pamięci RAM i do 512 GB pamięci masowej, podczas gdy droższy Tab S10 Ultra zaoferuje do 16 GB pamięci RAM i 1 TB pamięci na dane.
Niestety, wykorzystany procesor będzie jedną z niewielu zmian, jakich tu uświadczymy, ponieważ pojemność baterii i ładowanie pozostanie bez zmian – 10 090 mAh dla Tab S10+ i 11 200 mAh dla Tab S10 Ultra, w obu przypadkach ogniwa obsługiwać będą 45 W. Także aparaty będą takie same, co u poprzedników, a to oznacza, że z przodu modelu Ultra znajdziemy podwójny aparat 12 Mpix, natomiast w Tab S10+ pojawi się tylko pojedyncza 12-megapikselowa kamerka. W obu natomiast dostaniemy podwójną konfigurację 13 Mpix + 8 Mpix z tyłu.
Czytaj też: Usługa Samsung SmartThing przyniesie zupełnie nowe funkcje dla kierowców samochodów Hyundai i Kia
Niewiele różnic zauważymy też w wymiarach Galaxy Tab S10+ i Galaxy Tab S10 Ultra.
Galaxy Tab S9+ | Galaxy Tab S10+ | Galaxy Tab 9 Ultra | Galaxy Tab 10 Ultra | |
Szerokość | 285,4 mm | 285,4 mm | 326,4 mm | 326,4 mm |
Wysokość | 185,4 mm | 185,4 mm | 208.6 mm | 208,6 mm |
Grubość | 5,7 mm | 5,6 mm | 5.5 mm | 5,4 mm |
Waga (Wi-Fi/5G) | 581 g/586 g | 571 g/576 g | 732 g/737 g | 718 g/723 g |
Podobnie jak modele z 2023 r., nowe tablety Galaxy Tab S10 będą odporne na kurz i wodę. Obsługują również standardową funkcję drugiego ekranu, która umożliwia korzystanie z tabletu jako dodatkowego ekranu dla komputera PC z systemem Windows lub laptopa. Te szczegóły zostały nam ujawnione na filmie i materiałach promocyjnych, które wyciekły do sieci. Zdradzają one również fakt, że Samsung – tak samo, jak w przypadku telefonów – położy tu ogromny nacisk na sztuczną inteligencję. Na wideo widać funkcję Circle to Search, generowanie obrazów na podstawie rysunków i nawet dedykowany przycisk SI na klawiaturze.
Czytaj też: Galaxy S25 Ultra ujawnia swoją wydajność. Jak spisuje się nowy Snapdragon?
Jak widać, Samsung nie postara się za wiele w tym roku. Galaxy Tab S10 nie zapowiadają się na wielką tabletową rewolucję i może właśnie dlatego gigant zdecydował się na opóźnienie ich premiery. Brak wielkich usprawnień – poza Galaxy AI – może być dla wielu osób rozczarowaniem, zwłaszcza że zgodnie z doniesieniami, ceny serii pójdą w górę o około 100 euro. Trudno powiedzieć, jak to przełoży się na polskie ceny, ale pewne jest, że będzie odczuwalnie drożej.