Huawei faktycznie to zrobi! Nowy składany smartfon trafi na rynek

Odkąd w sieci pojawiły się zdjęcia prezesa Huawei używającego nowego składanego smartfonu, kwestią czasu było aż zobaczymy jego oficjalną prezentacją. Już za kilka dni firma oficjalnie zaprezentuje smartfon, którego obudowa składa się nie w jednym, a dwóch miejscach.
Huawei faktycznie to zrobi! Nowy składany smartfon trafi na rynek

Pierwszy miał być Samsung, ale to Huawei jako pierwszy pokaże podwójnie składany smartfon

Samsung Flex In&Out

Składane smartfony, jakie znamy, mają obudowę zginającą się w jednym miejscu. Czy są to Foldy, czy Flipy, ich ekran łamie się w połowie długości lub szerokości. W zasadzie niedługo po ich premierze pojawiły się pierwsze plotki o tym, że na rynek trafi smartfon z obudową składaną w dwóch miejscach. To miało pozwolić na zastosowanie jeszcze większego ekranu. Najwięcej mówiło się wówczas o tajemniczym Samsungu Galaxy Z, gdzie owe Z miało symbolizować trzy części obudowy, złożone w dwóch miejscach. Jak historia się potoczyła, dobrze wiem.

Samsung pokazał tylko prototypy na organizowanych przez siebie wydarzeniach. Pierwszy działający prototyp dostarczył nam TCL w 2020 roku, a niedawno swoją koncepcją pochwalił się Tecno.

Tymczasem to Huawei prawdopodobnie jako pierwszy, 10 września, pokaże swój smartfon. Co prawda w ciągu najbliższych dni ktoś jeszcze może go ubiec, ale szanse na to są raczej niewielkie.

Czytaj też: Specyfikacja i ceny serii Xiaomi 14T ujawnione. Premiera to już czysta formalność

Co wiemy o nowym składanym smartfonie Huawei? Firma rzuca wyzwanie Apple?

Huawei, jak wiemy, nieco przygasł w smartfonowym świecie. Stany Zjednoczone obrały sobie za cel zduszenie firmy, a ta cały czas nie daje za wygraną i swoje największe wydarzenie w tym roku organizuje tego samego dnia, w którym Apple pokaże nową serię smartfonów iPhone 16.

Grafika zapowiadająca wydarzenie ma jasny przekaz. Widzimy na niej trzy części obudowy nowego smartfonu, którego premierę podgrzewa jego użytkownik.

Najbardziej pionierski, innowacyjny i przełomowy produkt Huawei jest już tutaj! To przełomowy produkt, o którym inni myśleli, ale nie mogli go osiągnąć. Po 5 latach wytrwałości i inwestycji zamieniliśmy science fiction w rzeczywistość. Arcydzieło Huawei już wkrótce. Bądźcie czujni!
– powiedział prezes Huawei, Richard Yu

Yu od jakiegoś czasu sam jest użytkownikiem nowego składanego smartfonu Huawei, co zostało uwiecznione na kilku zdjęciach. Nie jest to nowa sytuacja, bo prezes firmy to… najlepsze źródło przecieków. Wielokrotnie miałem okazję uczestniczyć w konferencjach prasowych, na których przemycał zapowiedzi kolejnych urządzeń. Podczas jednej z premier składanej serii Mate X pochwalił się, że z zaprezentowanego tego samego dnia smartfonu korzysta już pół roku.

O samym smartfonie wiemy niewiele poza tym, że ma obudowę składaną w dwóch miejscach. Niezmiennie nie kupuję tej koncepcji i zwyczajnie nie widzę dla niej żadnego praktycznego zastosowania. Choć na pewno będzie to okazja do wbicia szpilki konkurencji, bo nie zdziwię się, jeśli złożona obudowa trzyczęściowego smartfonu Huawei będzie cieńsza niż dwuczęściowy Galaxy Z Fold6.

Czytaj też: Seria Galaxy S25 bez Exynosa. Ale czy jest się z czego cieszyć?

Nowe urządzenia Huawei rodzi wiele pytań. Dotyczących trwałości, czy właśnie wspomnianej praktyczności. Żeby było to coś faktycznie lepszego, niż znane dotychczas konstrukcje, ekran po rozłożeniu musiałby mieć przekątną 10 lub więcej cali. W innym przypadku zamiana 8-calowych smartfonów z jednym miejscem zgięcia wyświetlacza na zginany podwójnie nie miałaby najmniejszego sensu.

Podczas zapowiedzianego na 10 września wydarzenia zobaczymy też inne nowości, choć podobnie jak nowy składany smartfon, raczej w najbliższym czasie nie zobaczymy ich poza Chinami. Mowa o nowościach w systemie Harmony OS oraz samochodach, w tym nowy model Huawei AITO M9 Five-Seat Edition.