Problemy z Raptor Lake pojawiły się masowo w drugiej połowie lipca. Objęły miliony maszyn, a nie tylko Intel wypuścił swoje łatki, ale również producenci płyt głównych, jak Asus oraz MSI. Pozostaje mieć nadzieję, że producent wyciągnął wnioski z tej wpadki i nie czeka nas powtórka. Sam to zresztą deklaruje.
Intel Core Ultra 200 Lunar Lake i Arrow Lake problemoodporne?
Historia problemów procesorów Intela w końcu dobiegnie końca? Kłopoty były nie tylko z Raptor Lake. Pierwsze doniesienia o niestabilności jego układów pojawiły się pod koniec 2022 roku, a potem, z roku na rok, było coraz gorzej. W miarę napływania kolejnych raportów Intel spotykał się z krytyką za powolną reakcję i zaciemnianie sprawy. Ostatecznie stwierdził , że problemy są spowodowane “podwyższonym napięciem roboczym” wynikającym z algorytmu mikrokodu skutkującego nieprawidłowymi żądaniami napięcia do procesora.
Zaleceniem było uaktualnienie płyt głównych do najnowszej wersji firmware i korzystanie z domyślnych ustawień dla procesorów stacjonarnych 13. i 14. generacji. Wspomniani producenci płyt głównych zaczęli wprowadzać własne aktualizacje BIOS-u, zawierające poprawkę mikrokodu 0x129. Chociaż rozwiązuje to problem bez zmiany wydajności procesora, główna przyczyna nadal nie została w pełni ustalona.
Czytaj też: Znamy datę premiery Intel Arrow Lake-S “Core Ultra 200”. Mamy ich listę!
Intel nie tylko deklaruje, że nowe układy będą bez zarzutu, ale również podał listę procesorów, których problem nie dotyczy. Są to:
- Intel Core 12. generacji do komputerów stacjonarnych i urządzeń mobilnych;
- Intel Core 13. i 14. generacji i5 (bez K) oraz i3;
- mobilne Intel Core 13. i 14. generacji, w tym seria HX;
- Intel Xeon, w tym modele serwerowe i stacje robocze;
- Intel Core Ultra (seria 1).
Zapewnienie Intela, że jego nadchodzące procesory Core Ultra 200 Lunar Lake i Arrow Lake są odporne na te problemy, daje pewną nadzieję, ale zaczekajmy, aż oficjalnie pojawią się na rynku.