Nowy Kindle nadchodzi! Czy warto w niego zainwestować?

Już 1 października na rynek trafi Kindle 12. generacji. Choć Amazon nie podał jeszcze jego oficjalnej specyfikacji, zdradził ją jeden ze sklepów, który wprowadził go do przedsprzedaży. Dzięki temu wszystko jest już jasne.
Kindle
Kindle

Czytniki e-booków to wygoda dla każdego, kto preferuje książki w wydaniu elektronicznym. Zalety tego rozwiązania są niewątpliwe, a największą to, że można mieć bogatą bibliotekę w lekkim urządzeniu. Czym chce zachęcić nas Amazon do nowej propozycji?

Kindle 2024 – co o nim wiemy?

Poniższe informacje pochodzą ze strony hiszpańskiego oddziału Media Markt. Chociaż witryna została szybko usunięta, w internecie nic nie ginie. Serwis Good e-Reader zdążył wykonać zrzut ekranu zdjęcia urządzenia oraz zapisać informacje dotyczące specyfikacji. Dlatego wiemy, że pojawią się dwie edycje kolorystyczne – widoczna na zdjęciu zielona oraz czarna, czyli klasyczna. Mamy tu ekran 6″ i 300 ppi, ale w stosunku do generacji z 2022 roku ekran będzie jaśniejszy o 25%. Całość ma mieć wymiary 10,85×15,78×0,8 cm.

Jak czytamy we wspomnianym serwisie, nowy Kindle obsłuży szereg formatów, w tym te powszechne – od PDF zaczynając, na ePUB kończąc, a także swoje własne AZW3 oraz AZE. Ogólnie ma mieć wsparcie dla ich długiej listy, ponieważ będzie dokonywać konwersji w czasie rzeczywistym. Korzystanie umili fakt, że będzie można stosować tryb ciemny, co da ulgę oczom.

Czytaj też: Nowy Kindle Oasis – wodoodporny czytnik e-booków

Jeśli chodzi o specyfikację techniczną, mamy tu 16 GB pamięci wewnętrznej. Urządzenia działa oczywiście w najnowszych standardach łączności bezprzewodowej, a w obudowie znajdziemy port UBS-C do ładowania. Jedno ma wystarczyć aż na osiem tygodni działania. Skoro już przy obudowie jesteśmy – została stworzona z magnezu oraz tworzy sztucznych z recyklingu. Waży zaledwie 154 gramy.

A za ile to wszystko? Cena powinna wynosić ok. 120 dolarów, więc po dzisiejszym kursie ok. 460 zł. Co ciekawe – jeśli to się potwierdzi, będzie on tańszy niż starsza generacja, której modele to wydatek minimum 500 złotych. Ale to nieoficjalne, więc zaczekajmy parę dni, aby dowiedzieć się o cenach od samego Amazonu.