LG dąży do zdominowania rynku akumulatorów z ogniwami 4680 swoją rewolucyjną technologią
LG Energy Solution ma prosty plan. Chce uszczknąć możliwie największy kawałek tortu na rynku akumulatorów, stawiając na swój nowy akumulator z ogniwami 4680, a więc innowację, która ma szansę zrewolucjonizować przemysł magazynowania energii. Ogniwa 4680, które zawdzięczają tę nazwę swoim wymiarom (46 mm średnicy i 80 mm długości), to składowe każdego nowoczesnego akumulatora, odpowiadające tak naprawdę za jego możliwości. Ten format ogniw, którego rozpowszechniła przede wszystkim Tesla, oferuje z kolei znaczące postępy w zakresie gęstości energii, mocy wyjściowej i ogólnej wydajności. Nic więc dziwnego, że LG nie ma zamiaru przechodzić obok nich obojętnie.
Czytaj też: Dwukrotna poprawa w odniesieniu do akumulatorów? Świetne doniesienia dla branży elektryków
Jedną z najbardziej imponujących cech ogniw 4680 jest jej niezwykła gęstość energii, która jest pięciokrotnie większa niż w tradycyjnych, aktualnie najbardziej rozpowszechnionych ogniwach 2170. Ten wzrost gęstości energii przekłada się bezpośrednio na sześciokrotny wzrost mocy wyjściowej, co daje potężne źródło energii przewyższające obecne standardy rynkowe. Dla pojazdów elektrycznych oznacza to nie tylko dłuższy zasięg (o przynajmniej 20%), ale także poprawę ogólnej wydajności, stanowiąc tym samym kolejny ważny element w dążeniu do zwiększania zasięgu na jednym ładowaniu. Zwłaszcza że sama konstrukcja akumulatorów z tymi ogniwami sprawia, że ważą one o 70-80% mniej niż porównywalne akumulatory, co tym samym zmniejsza obciążenie wagowe pojazdów i dodatkowo przyczynia się do zwiększenia zasięgu i poprawy osiągów. Gdyby tego było mało, sama eliminacja oddzielnych modułów, upraszcza system zarządzania akumulatorem, poprawiając bezpieczeństwo i zmniejszając złożoność integracji magazynu energii w pojazdach.
Czytaj też: Ładowanie w nieco ponad kwadrans i wydłużona żywotność. Elektryk z takim akumulatorem to marzenie
Chociaż akumulatory 4680 mogą wywrzeć znaczący wpływ na rynek pojazdów elektrycznych, to ich potencjalne zastosowania wykraczają daleko poza ten obszar. Wysoka gęstość energii i wydajność sprawiają, że są one atrakcyjną opcją dla różnych branż, bo mogą zrewolucjonizować magazyny energii, elektronikę konsumencką z naciskiem na laptopy czy nawet przemysł lotniczy w zakresie bezzałogowych systemów powietrznych. Jednak nie tylko LG odegra w tej potencjalnej rewolucji kluczową rolę, bo firmy takie jak CATL, Samsung SDI, SK On, Panasonic i Tesla również rywalizują o pozycję lidera w segmencie akumulatorów.
Czytaj też: Akumulator z Azji deklasuje konkurencję. Osiągnął świetną gęstość energii
LG Energy wyróżnia się we wspomnianym gronie tym, że (przynajmniej na papierze) poczyniła znaczące kroki w kierunku masowej produkcji. Chociaż firma zaliczyła już opóźnienie, jako że nie rozpoczęła masowej produkcji w sierpniu 2024 roku, to wielka chwila ma nastąpić już tego grudnia, kiedy to LG stanie się pierwszym producentem, mogącym produkować masowo akumulatory 4680. Nie jest to łatwe, bo technologia potrzebna do produkcji akumulatorów 4680 na dużą skalę jest skomplikowana, a to przez fakt, że ich kluczowe komponenty, takie jak katoda, anoda, elektrolit i separator, muszą być idealnie zintegrowane w cylindrycznej formie.