Ten wyniósł 14,9% i odnosił się do ilości wykorzystywanej przez wspomniane urządzenie energii słonecznej. Ale dlaczego opisywana technologia zasługuje na szczególną uwagę? Wszystko ze względu na fakt, iż integruje ona molekularne magazynowanie energii cieplnej ze światła słonecznego i tradycyjną energię fotowoltaiczną na bazie krzemu.
Czytaj też: Odnawialne źródła energii w drodze na szczyt. Australijczycy wiedzą, jak do tego doprowadzić
Jak podkreślają przedstawiciele Universitat Politècnica de Catalunya, którzy stoją za tą futurystyczną koncepcją, ich projekt cechuje się wysoką całkowitą efektywnością wykorzystania energii słonecznej. Jeśli chodzi o praktyczne korzyści wynikające ze stosowania tej technologii, to chodzi przede wszystkim o walkę z ograniczeniami odnawialnych źródeł energii wynikającymi z ich niestabilności.
Innymi słowy, o ile paliwa kopalne mogą być łatwo magazynowane, a co za tym idzie – dostępne bez przerwy – tak energia pochodząca ze słońca czy wiatru jest niestabilna. Pochmurny czy bezwietrzny dzień sprawi, iż dostęp do takich źródeł będzie ograniczony. Spadki dostępności mają również charakter sezonowy. Z tego względu kluczowy jest dostęp do rozwiązań pozwalających na utrzymanie ciągłości.
Dotychczas stosowane technologie mające na celu zachowanie ciągłości energetycznej w przypadku fotowoltaiki miały kilka istotnych problemów. Jeden z nich wynikał z nagrzewania, co miało przełożenie na produkcję energii i trwałość systemów fotowoltaicznych. Poza tym materiały stosowane do ich produkcji były trudno dostępne bądź ich pozyskiwanie wiązało się ze szkodami środowiskowymi.
Hybrydowe urządzenie zaprojektowane przez naukowców z Barcelony umożliwia utrzymanie ciągłości w dostarczaniu energii ze słońca
Nowe wyjście, zaproponowane przez inżynierów z Barcelony, jest oparte na krzemie. Takie ogniwo słoneczne zostało zintegrowane z układem magazynowania MOST. Ten ostatni wykorzystuje cząsteczki organiczne podlegające zmianom wraz z pochłanianiem fotonów o wysokiej energii, na przykład w postaci światła ultrafioletowego. W ten sposób energia może być przechwytywana i magazynowana na potrzeby późniejszego wykorzystania.
Czytaj też: Dendryty odejdą w zapomnienie. Problematyczne dla akumulatorów struktury już nie powstają
Wspomniany problem z nagrzewaniem został tutaj rozwiązany dzięki chłodzeniu ogniwa fotowoltaicznego. Cząsteczki organiczne pełnią rolę swego rodzaju filtra i blokują fotony. Gdyby nie to, to dochodziłoby do wzrostu temperatury i spadku wydajności całego układu. Z kolei kwestia numer dwa, czyli użyte w konstrukcji materiały, również została rozwiązana. W skład nowego urządzenia wchodzą pierwiastki takie jak węgiel, wodór, tlen i azot, dzięki czemu mówimy o wysoce zrównoważonej technologii.
Końcowa wydajność wykorzystania energii słonecznej w tym hybrydowym urządzeniu wyniosła 14,9%. To świetny rezultat, lepszy od osiąganych przez konkurencyjne rozwiązania. Jak widać, odnawialne źródła energii mogą być dostępne przez cały czas, bez występowania ryzyka w postaci przerw, które stanowiło jedną z największych bolączek tego typu technologii.