Ogniwa wodorowe odporne na uszkodzenia. Te elementy zasilą nawet ciężarówki

Transport drogowy odpowiada za znaczną część emisji gazów cieplarnianych, które można powiązać z ludzkością. Nie powinny więc dziwić starania mające na celu redukcję wytwarzania tych szkodliwych gazów. Jeden z pomysłów zakłada napędzanie pojazdów paliwem wodorowym, w czym kluczową rolę odgrywają ogniwa wodorowe.
Ogniwa wodorowe odporne na uszkodzenia. Te elementy zasilą nawet ciężarówki

Spalanie wodoru nie prowadzi do powstawania dwutlenku węgla ani innych gazów, które można byłoby powiązać ze zmianami klimatu. I choć sporym problemem jest obecnie niski udział zielonego wodoru, czyli produkowanego z udziałem odnawialnych źródeł energii, to nie od razu Rzym zbudowano. Pozostaje mieć nadzieję, że rola szarego wodoru – powstającego z wykorzystaniem paliw kopalnych – będzie stopniowo marginalizowana.

Czytaj też: Surowe dane nie kłamią. Hybrydowe samochody Toyoty to jedna wielka pomyłka

Najnowszy rozdział historii związanej z wykorzystywaniem wodoru do zasilania samochodów może zostać napisany za sprawą współpracy między Celadyne Technologies oraz General Motors. Obie firmy wyszły z założenia, że celem tej kooperacji będzie zaprojektowanie odpornych na uszkodzenia ogniw wodorowych. Co istotne, te ostatnie miałyby znaleźć zastosowanie w samochodach ciężarowych.

Poza tym mówi się o przemyśle energetycznym, który także miałby zyskać na opracowywanej technologii. Dotychczas stosowane ogniwa na bazie wodoru były stosowane w zakresie zdecydowanie “lżejszych” zastosowań. Z tego względu wdrożenie ich choćby w ciężarówkach będzie pewnym wyzwaniem. Aby osiągnąć ten cel inżynierowie muszą aż pięciokrotnie zwiększyć trwałość istniejących ogniw.

Owocem współpracy między Celadyne Technologies i General Motors miały być ogniwa wodorowe cechujące się zwiększoną trwałością

A w zasadzie musieli, ponieważ najnowsze doniesienia nastrajają bardzo optymistycznie. Jak wyjaśniają stojące za nimi osoby, udało im się spotęgować wytrzymałość ogniw wodorowych. Te, podobnie jak elektrolizery, dzielą część tych samych zasad, choć na tym podobieństwa się kończą. Ogniwa wodorowe są oddzielone membranami do wymiany protonów. Kiedy przechodzi przez nie wodór, trwałość całego układu spada.

Czytaj też: Shell pokazuje, jak produkować wodór. Nowe urządzenie powstanie u naszych sąsiadów

Aby poprawić sytuację, uczestnicy projektu postanowili zmniejszyć szybkość przepływu wodoru. Poza tym zaprojektowali ogniwa cechujące się niewielkimi rozmiarami, ograniczonym ruchem gazów i jonów oraz szybkim ruchem protonów. Co więcej, zaobserwowano powstawanie struktur ograniczających ruch części gazów w sposób selektywny. Nawet na obecnym etapie badań odnotowano czterokrotny wzrost trwałości, a co za tym idzie – odporności ogniw na uszkodzenia.