Potęga dronów na wojnie zachwiana. Ten amerykański system będzie ich pogromcą

Firma Honeywell Aerospace Technologies ze Stanów Zjednoczonych realizuje aktualnie specjalne zamówienie dla Sił Powietrznych USA w postaci wyspecjalizowanej maszynki do zwalczania dronów (C-UAS) o nazwie Stationary and Mobile UAS Reveal and Intercept.
Potęga dronów na wojnie zachwiana. Ten amerykański system będzie ich pogromcą

Wszechstronny niszczyciel dronów, czyli innowacyjny C-UAS dla Sił Powietrznych USA

Problem dronów rośnie z miesiąca na miesiąc, napędzając wysiłki w zakresie projektowania systemów do ich zwalczania, czym zajmuje się wiele firm. Jedne stawiają na tradycyjne pociski, drugie na broń energetyczną, a jeszcze inne szukają sukcesu w “dronach na drony”. Następne lata zweryfikują potencjał tych wszystkich propozycji, ale zanim to nastąpi, będziemy często dowiadywać się o nowych systemach przeciwdziałania latającym bezzałogowcom, do których dołączyło właśnie dzieło firmy Honeywell.

Czytaj też: Niesamowite możliwości drona Milkor 380 – co kryje ten afrykański cud techniki?

Drony stają się coraz większym problemem

Stationary and Mobile UAS Reveal and Intercept, czyli w tłumaczeniu “stacjonarny i mobilny system do wykrywania i przechwytywania latających bezzałogowców”, opiera swoje działanie na wielowarstwowym podejściu do wykrywania, śledzenia i neutralizowania rojów dronów. Integruje w sobie szereg innowacyjnych technologii, a w tym sztuczną inteligencję, systemy radarowe oraz zaawansowane zdolności dowodzenia i kontroli.

Czytaj też: Połączenie drona i pocisku przeciwpancernego – niespodziewany sojusz Ukrainy

Sama obecność sztucznej inteligencji nie dziwi, jako że system wykorzystuje dane pozyskiwane z wielu radarów, czujników elektrooptycznych (EO) oraz detektorów podczerwieni (IR), którymi trzeba jakoś zarządzać w czasie rzeczywistym. Wszystko po to, aby umożliwić precyzyjną identyfikację oraz śledzenie celów. Jest to o tyle ważne, że system może nawet w tym samym czasie zakłócać komunikację wykrytych dronów, aby utrudnić operatorom kontrolę nad nimi.

Czytaj też: Ten wojskowy dron ma być rewolucją dla Armii USA. Ma na koncie wyjątkowy sukces

Aby zwalczać roje dronów, system jest wyposażony zarówno w kinetyczne, jak i energetyczne środki. Podczas gdy opcje kinetyczne obejmują tradycyjne metody, takie jak pociski lub ładunki wybuchowe, te energetyczne środki obejmują lasery wysokiej energii i mikrofale o dużej mocy. Taki dualizm gwarantuje elastyczne metody neutralizacji dronów w zależności od sytuacji i warunków na spornym terenie, co jest o tyle ważne, że podstawowy projekt systemu obejmuje zdolność do rozmieszczania zarówno na platformach stacjonarnych, jak i mobilnych. W akcji obejrzymy go jednak dopiero w 2025 roku.