Firma wypuściła pierwszą falę procesorów Snapdragon X w czerwcu tego roku. Były to 10-rdzeniowy Snapdragon X Plus i 12-rdzeniowy Snapdragon X Elite . Ceny laptopów z tymi procesorami zaczynają się od 999 USD ok. 4 tys. zł), co plasuje je w kategorii premium. Ale Qualcomm wprowadzając nowy wariant chce, aby można było tworzyć maszyny Copilot+ za 800 USD, czyli ok. 3 tys. zł.
Snapdragon X staje się przyjazny cenowo
Qualcomm wprowadzeniem niższej klasy układu Snapdragon X SoC chce zapewnić Windows 11 na Arm w bardziej przystępnych cenowo urządzeniach. Choć mamy tu 8 rdzeni, układ oferuje NPU dający 45 TOPS, a więc kwalifikujący się do kategorii Copilot+. Zainteresowanie nim zadeklarowali czołowi producenci na rynku, jak HP, Dell, Lenovo i Samsung.
Aby osiągnąć niższą cenę, 8-rdzeniowy Snapdragon X Plus SoC ma nie tylko 2 rdzenie mniej, ale również słabsze GPU i nieco wolniejsze taktowanie procesora. Istnieją dwa rodzaje 8-rdzeniowego X Plus. Pierwszy ma GPU zapewniające 1,7 TFLOPS, a drugi – pojawi się w pierwszej połowie 2025 roku – wyposażono w GPU 2,1 TFLOPS. Obecny już na rynku Snapdragon X Plus z 10 rdzeniami ma procesor graficzny, który generuje 3,8 TFLOPS.
Czytaj też: Qualcomm wprowadzi 5G pod strzechy. Łączność ta pojawi się w tanich smartfonach
Qualcomm deklaruje, że układ niższej klasy zapewnia świetną wydajność, wyprzedzając Intel Core Ultra 5 125U i AMD Ryzen 8460U zarówno w testach jednordzeniowych, jak i wielordzeniowych. Wymienia Apple M2 Silicon (który można znaleźć w MacBooku Air), chwaląc się lepszą wydajnością wielowątkową i możliwością obsługi do trzech zewnętrznych wyświetlaczy zamiast tylko jednego.
Snapdragon X Plus w wersji 8-rdzeniowej będzie w stanie obsługiwać wszystkie ekskluzywne funkcje Windows AI, takie jak Recall, Live Captions i Image Generation in Photos. Pozostaje nam czekać na ogłoszenie pierwszych laptopów, które będą wykorzystywać jego możliwości.