Fox Live Valve Neo to najszybszy na świecie elektroniczny system zawieszenia
Jednym z największych postępów ostatnich lat w zakresie osprzętu dla rowerów elektrycznych jest wprowadzenie na rynek elektronicznych tylnych amortyzatorów, które są zaprojektowane tak, aby w czasie rzeczywistym dostosowywać się do zmieniających się warunków szlaku. Firma Fox poszła jednak o krok dalej, wypuszczając na rynek Live Valve Neo, a więc ponoć najszybszym na świecie bezprzewodowym systemem zawieszenia rowerowego. Co jest w tym aż tak rewolucyjnego? Żeby to zrozumieć, musimy cofnąć się aż do samego początku.
Czytaj też: Ten jednoślad nie udaje. Daleko mu do roweru i dobrze to słyszeć
Tradycyjne amortyzatory rowerów górskich oferują ręczne regulacje, aby dostosować kompresję zawieszenia w zależności od terenu. Zwykle odbywa się to przez przestawienie dźwigni lub specjalnego pokrętła między kilkoma trybami. Problem polega jednak na tym, że ręczna regulacja zawieszenia podczas jazdy nie jest praktyczna i to zwłaszcza wtedy, gdy teren zmienia się szybko. Co więcej, każde ustawienie w tradycyjnym amortyzatorze to kompromis, który jest zaprojektowany tak, by mniej więcej pasował do różnych warunków, a nie precyzyjnie do nich się dostosowywał. W tym właśnie tkwi siła elektronicznych aktywnych systemów zawieszenia, bo te dzieła firm takich jak Cannondale, Magura i Pinarello wprowadziły systemy, które wykorzystują czujniki do monitorowania terenu i dostosowywania zawieszenia w czasie rzeczywistym. Ta technologia poprawia wydajność, zapewniając rowerzystom optymalną amortyzację, prowadzenie i efektywność pedałowania w każdej chwili jazdy.
Live Valve Neo firmy Fox rozwija te podstawowe osiągnięcia, ustanawiając nowy standard szybkości i reakcji. Ten bezprzewodowy system jest ewolucją popularnego systemu Live Valve Foxa, który bazuje na połączeniach przewodowych. W nowym modelu firma wykorzystała jednak swój własny protokół bezprzewodowy o nazwie Neo, który podobno jest 100 razy szybszy niż Bluetooth i 20 razy szybszy niż jakikolwiek najbliższy konkurent tego typu. System jest obecnie zintegrowany ze zmodyfikowanymi wersjami tylnego amortyzatora powietrznego Fox Float X oraz amortyzatora sprężynowego DHX.
Czytaj też: Intrinsic Cycles zmienia oblicze oświetlenia rowerowego! Poznaj Light Rail!
Zestaw Live Valve Neo obejmuje dwa czujniki wyposażone w akcelerometry, zamontowane na przednich i tylnych zaciskach hamulcowych. Te czujniki stanowią serce systemu, odczytując teren 400 razy na sekundę i przesyłając dane do procesora amortyzatora w zaledwie 1 milisekundę. W praktyce oznacza to, że gdy przednie koło wykryje nierówność, tylny amortyzator dostosuje się, zanim tylne koło w ogóle uderzy w tę samą przeszkodę. Wszystko to dzieje się w 1/70 sekundy, co sprawia, że system jest wystarczająco szybki, by radzić sobie z prędkościami wyścigowymi bez poświęcania komfortu lub kontroli.
Czytaj też: Sprawdziłem zakazany w Polsce elektryczny rower. Czy taki e-bike ma w ogóle sens?
Oprócz niskiego czasu reakcji na nierówności, amortyzator Fox Live Valve Neo jest niezwykle elastyczny w konfiguracji. Korzystając z aplikacji Fox, rowerzyści mogą wybierać spośród pięciu predefiniowanych trybów, bo Standard, Firm, Plush, Open i Closed. Każdy z tych trybów umożliwia różne preferencje jazdy – od twardszego, wyścigowego ustawienia po bardziej miękką jazdę na technicznych zjazdach, ale rowerzyście mogą też spersonalizować konkretne ustawienia specjalnie pod siebie. Cena za taką przyjemność jest wysoka, bo Live Valve Neo w wersji Float X kosztuje około 1340€, a DHX około 1290€.