I choć niekoniecznie chodzi o obiekty, które mogłyby zasługiwać na miano planet, to sprawa i tak jest wyjątkowo ciekawa. Publikacja poświęcona zgromadzonym informacjom ma trafić na łamy Planetary Science Journal. Jej autorzy skupili się na Pasie Kuipera, czyli obszarze rozciągającym się w odległości mniej więcej od 30 do 55 jednostek astronomicznych od Słońca. W praktyce oznacza to region istniejący poza orbitą Neptuna, czyli ósmej planety w kolejności od naszej gwiazdy.
Czytaj też: Aktywność Słońca wychodzi poza skalę. Rekordowa liczba plam słonecznych. Może być jeszcze gorzej
Podstawę nowych ustaleń stanowiły dane zebrane z wykorzystaniem teleskopu Subaru oraz sondy New Horizons. Ta ostatnia zasłynęła z eksploracji odległych obszarów Układu Słonecznego. Wykonała między innymi przelot w okolicach Plutona, który do 2006 roku był uznawany za pełnoprawnę planetę, lecz obecnie to po prostu planeta karłowata. I choć na przestrzeni lat w Pasie Kuipera znalazło się aż pięć statków zbudowanych przez człowieka, to tylko New Horizons przeprowadził obserwację tamtejszych obiektów.
To wyjątkowo istotne, ponieważ z powierzchni naszej planety bardzo trudno jest dostrzec szczegóły na temat ciał krążących w tym regionie. Dopiero bezpośrednia eksploracja Pasa pozwoliła na zgłębianie jego tajemnic. Z drugiej strony, instrumenty znajdujące się na pokładzie należącej do NASA sondy nie były na tyle zaawansowane, aby zarejestrować wszystkie potrzebne szczegóły. Z tego względu naukowcy postawili na współpracę New Horizons z teleskopem Subaru.
Obserwując zewnętrzny Układ Słoneczny astronomowie dostrzegli nieznaną wcześniej populacje tworzących go obiektów
Wspólnymi siłami oba te narzędzia obserwacyjne zapewniły świetne rezultaty. Dość powiedzieć, że do 2023 roku stały one za identyfikacją 239 obiektów wchodzących w skład Pasa Kuipera. Szczególnie interesujący obrót sprawy przybrały dzięki odkryciu ciał znajdujących się poza tym obszarem. Mowa o obiektach zlokalizowanych w odległości rzędu 70-90 jednostek astronomicznych od Słońca. Z kolei swego rodzaju przerwa rozciągająca się na dystansie między 55 a 70 jednostek astronomicznych wydaje się wyjątkowo pusta.
Czytaj też: Wygląda jak kosmiczne dzieło sztuki. Zobacz niezwykłe zdjęcie gromady gwiazd w ultrafiolecie
Jak przyznają naukowcy zaangażowani w badania, jeśli informacja o istnieniu tej nieznanej dotychczas populacji ciał wykraczających poza Pas Kuipera się potwierdzi, to będzie to wielkim odkryciem. Powinno mieć przełożenie na rozumienie powstania i ewolucji całego naszego układu. Najwyraźniej mgławica, z której się narodził, była znacznie rozleglejsza niż sądziliśmy. Warto zarazem poczekać na kolejne odczyty w wykonaniu New Horizons, która obecnie znajduje się około 60 jednostek astronomicznych od Słońca.