Chińska turbina wiatrowa ustanawia nowy światowy rekord mocy

Chiny ponownie zrobiły ogromny krok naprzód w trwającym wyścigu o dominację w sektorze energii odnawialnej. Zaprezentowały bowiem największą i najpotężniejszą na świecie turbinę wiatrową do instalacji na morzu, która generuje tyle prądu, że aż trudno w to uwierzyć.
Chińska turbina wiatrowa ustanawia nowy światowy rekord mocy

Chiny ustanawiają nowe standardy dzięki rekordowej turbinie wiatrowej o mocy 26 MW

Dowiedzieliśmy się właśnie o najnowszym dziele chińskiej firmy Dongfang Electric Corporation, które to sprowadza się do turbiny wiatrowej o mocy 26 megawatów (MW). Przesadą nie będzie stwierdzenie, że to nie byle kolejna większa turbina do czerpania jeszcze większej ilości prądu z wiatru, a istne technologiczne arcydzieło, przesuwające granice możliwości energetyki wiatrowej. Mówimy tutaj bowiem o turbinie o wysokości 185 metrów, której średnica wirnika sięga aż 310 metrów i ma na nowo zdefiniować przyszłość produkcji energii. Oczywiście wysoka podstawa oraz ogromny wirnik to tylko część sukcesu, bo prawdziwe serce tej innowacji stanowi gondola, która w turbinach wiatrowych stanowi najważniejszą w całym procesie strukturę, bo to w niej znajdują się komponenty generujące energię.

Czytaj też: Chiny przygotowały się na wojnę w nowej erze. Wrogów czeka niemiła niespodzianka

Wiemy, że ten najnowszy morski gigant został zaprojektowany do optymalnej pracy w rejonach o prędkościach wiatru wynoszących powyżej 8 metrów na sekundę (29 km/h). Przy prędkościach wiatru wynoszących około 10 metrów na sekundę (około 36 km/h) turbina jest w stanie generować imponujące 100 GWh (gigawatogodzin) energii rocznie. Oznacza to, że jedna taka turbina może zasilić około 55000 domów rocznie, a to wystarcza, aby znacząco zmniejszyć zależność od węgla, ograniczając zużycie tego surowca o około 30000 ton rocznie i tym samym redukując emisję dwutlenku węgla o około 80000 ton. Innymi słowy, korzyści środowiskowe z tak potężnego odnawialnego źródła energii są oczywiste i przekładają się na czystsze powietrze, mniejszy ślad węglowy i zrównoważoną przyszłość energetyczna.

Czytaj też: Chiny budują to w tajemnicy. Państwowy sekret będzie generował kolosalną ilość prądu

Warto przypomnieć, że trwający konkurs pod tytułem “kto ma większą turbinę” ciągnie się już latami, ale w ostatnich kilkunastu miesiącach znacznie przyspieszył, przez co regularnie dowiadujemy się o coraz wydajniejszych turbinach wiatrowych. Te ciągle rosną, bo większe modele oferują znaczące korzyści w porównaniu do mniejszych jednostek. Dlaczego? Ano dlatego, że większe turbiny mogą przechwytywać więcej wiatru, a to przekłada się na większą produkcję prądu, za co odpowiadają coraz to szersze i dłuższe łopaty wirników. Wysokość również jest kluczowa w całej tej mieszance, bo im wyżej się znajdujemy, tym wiatr wieje szybciej, a tym samym wspomaga produkcję prądu. Większe turbiny zmniejszają też potrzebę instalowania wielu mniejszych jednostek, co obniża koszty utrzymania i wymagań infrastrukturalnych, co jest kluczowe zwłaszcza dla morskich farm wiatrowych, gdzie instalacja i konserwacja są zazwyczaj wyższe niż na lądzie.

Czytaj też: Chiny zaszalały. Ten czołg ustanowi nowy standard wojny pancernej

Turbina o mocy 26 MW od Dongfang Electric to nie tylko rekordowy pod względem rozmiaru i mocy projekt, ale także konstrukcja odporna na ekstremalne warunki pogodowe, co czyni ją idealną dla chińskich regionów przybrzeżnych. Jej tajfunoodporna konstrukcja zapewnia, że turbina pozostaje operacyjna i bezpieczna nawet podczas silnych sztormów, które są częstym zjawiskiem w tym regionie. Chiny są z kolei niezmiennie tym państwem, które wyróżnia się na tle innych właśnie w zakresie produkcji turbin wiatrowych.