Dragon Age: Straż Zasłony, lub, jak kto woli, Dragon Age: The Veilguard, czyli nadchodząca produkcja od BioWare i EA, ma wyznaczyć nowy standard w zakresie inkluzywności. Gra została zaprojektowana tak, by usunąć wszelkie bariery, pozwalając każdemu graczowi przeżywać przygodę w sposób dopasowany do jego potrzeb i preferencji. Dzięki rozbudowanym opcjom personalizacji rozgrywki, Straż Zasłony umożliwi graczom pełną kontrolę nad tym, jak chcą grać.
Czytaj też: Pierwsze wrażenia z Diablo IV: Vessel of Hatred. Kiedy mrok i nienawiść wzbudzają ekscytację
Dragon Age: The Veilguard nigdy nie będzie za trudne
Jedną z kluczowych funkcji, które wyróżnią nowego Dragon Age’a na tle innych gier RPG, jest możliwość dostosowania poziomu trudności w szczegółowy sposób. System Customizable Difficulty pozwala na indywidualną regulację wielu elementów gry. Gracze mogą nie tylko wybrać ogólny poziom trudności, ale także modyfikować takie aspekty jak agresja wrogów, ich wytrzymałość na obrażenia czy precyzyjne ustawienia dotyczące czasu reakcji podczas walki. The Veilguard pozwoli również dostosować tryb eksploracji, dając graczom do wyboru różne poziomy pomocy wizualnej. Od prostych znaczników na ekranie, po bardziej zaawansowane wskaźniki ułatwiające nawigację — wszystko to będzie w pełni modyfikowalne. Daje to możliwość grania w trybie bardziej swobodnym, gdzie gracz nie musi martwić się o precyzyjne reakcje czy skomplikowane zadania na czas.
Czytaj też: Recenzja EA Sports FC 25. Trochę nowości, trochę rozczarowań i… gwarantowany sukces
Ułatwienia wizualne Staży Zasłony
Dragon Age: Straż Zasłony wprowadzi także rozbudowane opcje dostosowania wizualnego, które mają na celu uczynić grę bardziej dostępną dla osób z różnymi rodzajami zaburzeń wzroku. Na szczególną uwagę zasługują zaawansowane opcje napisów — gracz może wybrać pomiędzy napisami dla dialogów głównych (bez rozmów tła) lub pełnymi, które zawierają wszelkie słyszalne rozmowy i dźwięki kontekstowe. Dodatkowo, w opcjach napisy można dopasować pod względem wielkości tekstu, wyświetlania imienia mówcy, a także przezroczystości tła, co znacznie ułatwia odbiór treści osobom, które preferują bardziej kontrastowy obraz.
Czytaj też: Recenzja Star Wars Outlaws. Blask gwiazd w cieniu rozczarowań
Dla osób z daltonizmem, nowy Dragon Age wprowadza trzy rodzaje filtrów kolorystycznych — Protanopia, Deuteranopia oraz Tritanopia, co jest kluczowe dla graczy mających problem z rozróżnianiem kolorów. Ponadto, dostępna jest opcja wyłączenia elementów interfejsu, a inną funkcją wartą uwagi jest wskaźnik zagrożenia, który informuje o nadchodzących atakach wrogów. Gracze będą otrzymywać wizualne sygnały, pokazujące kierunek zbliżającego się ataku, co może znacząco poprawić zdolność do unikania obrażeń — szczególnie dla osób, które mogą mieć problemy z szybką reakcją na dźwiękowe sygnały.
Pełna kontrola nad dźwiękiem
Dźwięk odgrywa niezwykle ważną rolę w odbiorze świata gry, a Dragon Age: Straż Zasłony oferuje pełną paletę opcji audio, które pozwalają graczom dostosować każdy jego aspekt do swoich preferencji. Ustawienia obejmują osobne suwaki dla muzyki, dźwięków otoczenia, efektów dźwiękowych, dialogów oraz menu. Dzięki temu każdy gracz może stworzyć idealny dla siebie miks audio, który odpowiada jego potrzebom — od graczy, którzy wolą głośne i intensywne efekty, po tych, którzy potrzebują wyciszonego tła z wyraźnym dialogiem. Dodatkowo, gra wspiera dźwięk 3D, co — przy użyciu odpowiedniego sprzętu — pozwala dokładnie lokalizować dźwięki w przestrzeni, co jest szczególnie przydatne w sytuacjach walki i eksploracji.
Czytaj też: Black Myth: Wukong czy Elden Ring? Ograłem obie gry i już znam odpowiedź
Nowością w grze jest także system Accessibility SFX, który dostarcza dodatkowych sygnałów dźwiękowych dla wizualnych mechanik gry. Na przykład, dźwięki ostrzegawcze informują o nadchodzących atakach, co daje możliwość lepszej reakcji dla osób, które mogą mieć trudności z wizualną stroną gry.
Każdy może dostosować sterowanie
Dragon Age: Straż Zasłony pozwoli w pełni dostosować sterowanie. Gracze będą mogli zmieniać przypisania klawiszy dla większości akcji w grze, co jest szczególnie ważne dla osób, które korzystają z niestandardowych kontrolerów lub mają specjalne potrzeby. Co więcej, opcje takie jak zamiana funkcji analogów czy regulacja martwych stref analogów pozwalają na precyzyjne dostosowanie reakcji postaci do ruchów kontrolera. Gra oferuje także możliwość wyłączenia przytrzymywania klawiszy, co sprawia, że wszystkie akcje mogą być wykonywane za pomocą pojedynczych kliknięć, zamiast długiego trzymania przycisków.
Czytaj też: Pięć lat za późno. PS5 Pro już oficjalnie
Walka bez stresu
Dragon Age: Straż Zasłony rezygnuje z QTE (Quick Time Events), które — jak twierdzi producent — dla wielu graczy były powodem frustracji. Zamiast tego, gra wprowadzi opcje asyst w walce, które pomagają uprościć sterowanie. Przełoży się to na to, że będziemy mieli w grze takie funkcje jak automatyczne celowanie czy celowanie z asystą. Co więcej, różnorodność ustawień trudności pozwala dostosować każdy element walki do preferencji gracza. Gracze mogą włączyć lub wyłączyć celowanie automatyczne, dostosować poziom agresji wrogów, ich wytrzymałość oraz odporność.
Czytaj też: Recenzja Astro Bot. Ja już znam swoje GOTY!
W tym RPG się nie zagubisz
W Dragon Age: Straż Zasłony zadbano również o to, by gracze mieli pełną kontrolę nad swoją progresją i orientacją w świecie gry, co w RPG często potrafi przytłoczyć. W każdej chwili będzie można skorzystać z dostępnej Biblioteki, która pomaga przypomnieć sobie istotne informacje. W Bibliotece znajdziemy Kodeks, w którym zebrane są historie i dane odkryte podczas gry, oraz Sekcję Listów, gdzie można ponownie przeczytać wiadomości od towarzyszy i innych postaci. Dostępny jest również Słownik, który wyjaśnia kluczowe pojęcia związane z uniwersum Dragon Age.
Mechanika gry ułatwia nawigację, oferując szczegółowe mapy świata oraz mapy lokalne, które można przeglądać w dowolnym momencie. Widoczność znaczników celów i punktów nawigacyjnych można dostosować według potrzeb, co ułatwia eksplorację. Co więcej, gra pozwala na wstrzymanie rozgrywki w dowolnym momencie, a system zapisywania gry jest bardzo rozbudowany — automatyczne zapisy pojawiają się często, a gracze mogą ręcznie zapisywać stan gry zawsze, poza momentami walki, scenkami dialogowymi i filmowymi.
Czytaj też: Valorant próbuje tam, gdzie Counter Strike się nie odważył. Czy e-sportowy hit sprawdził się na konsolach?
Dragon Age: The Veilguard ma wyznaczyć nowy standard w zakresie ułatwień dostępu w grach. BioWare i EA wykazało się wyjątkową dbałością o to, aby ich gra była dostępna dla jak największej liczby graczy — i to bez dwóch zdań im się udało. Teraz pozostaje trzymać kciuki, żeby sama rozgrywka i warstwa fabularna była równie imponująca.