Galaktyka z przeszłości? Niezwykłe odkrycie może zrewolucjonizować nasze pojęcie o wszechświecie

GS-NDG-9422 z pewnością nie zalicza się do najzwyklejszych galaktyk w całym wszechświecie. Zdaniem astronomów może ona dostarczyć informacji na temat tego, co działo się na początkowych etapach istnienia wszechświata.
Galaktyka z przeszłości? Niezwykłe odkrycie może zrewolucjonizować nasze pojęcie o wszechświecie

To ze względu na fakt, iż… świeci w bardzo nietypowy sposób. O co dokładnie chodzi? O jasność tworzącego ją gazu, która wydaje się niższa niż w przypadku tamtejszych gwiazd. Z tego względu astronomowie zasugerowali, jakoby istniała możliwość, że wspomniana struktura dostarczy informacji na temat pierwszych generacji gwiazd, powstałych miliardy lat temu.

Czytaj też: Genialny wynik badań poświęconych galaktykom. Wiemy, gdzie znajduje się ponad milion z nich

Publikacja w tej sprawie trafiła na łamy Monthly Notices of the Royal Astronomical Society. Rzeczone gwiazdy są zaliczane do tzw. III populacji, choć ich istnienie ma jak na razie czysto hipotetyczny wymiar. Miałyby one składać się wyłącznie za wodoru i helu, osiągając przy tym gigantyczne masy – tysiące razy większe od Słońca. Cechowały się zarazem krótkim okresem istnienia, ponieważ w bardzo szybkim tempie spalały swoje paliwo. 

W pewnym momencie dochodziło do ich eksplozji w formie supernowych. I choć GS-NGD-9422 niekoniecznie zawiera gwiazdy zaliczane do III populacji, to i tak może okazać się wyjątkowo cenna. Z jednej strony jej skład chemiczny jest bowiem zbyt zaawansowany – z drugiej natomiast tworzy ją wyjątkowo rozgrzany gaz, co zwróciło uwagę astronomów.

Astronomowie stojący za najnowszymi badaniami twierdzą, że galaktyka GS-NDG-9422 może stanowić źródło informacji na temat gwiazd tzw. III populacji 

Różnice między typowymi gwiazdami obecnie, a tymi powstałymi miliardy lat wcześniej, są naprawdę spore. Dość powiedzieć, że o ile obecnie taki masywny obiekt generuje zwykle temperaturę wynoszącą przy powierzchni około 40 000 – 50 000 stopni Celsjusza, tak w przypadku GS-NGD-9422 wartości te sięgały ponad 80 000 stopni Celsjusza. Nawet dwukrotna różnica to coś, obok czego trudno przejść obojętnie. Dla porównania, temperatura powierzchni Słońca, to “zaledwie” nieco ponad 5000 stopni Celsjusza. 

Mając na uwadze tak wysoką jasność gwiazd wchodzących w skład obserwowanej galaktyki, naukowcy traktują ją jako potencjalne brakujące ogniwo w ewolucji wszechświata. W teorii gwiazdy III populacji powinny być jaśniejsze od gazu w ich galaktykach, co ma miejsce właśnie w GS-NGD-9422. Aby zyskać co do tego pewność astronomowie prowadzą teraz poszukiwania kolejnych tego typu struktur. 

Czytaj też: Wszechświat zachowuje się niezgodnie z przewidywaniami. To najdziwniejszy wybuch, jaki widziała nauka

Postępy w zgłębianiu tajemnic wszechświata, choć częste i liczne, wydają się stanowić zaledwie kroplę w morzu potrzeb świata nauki. Wiele – pozornie podstawowych kwestii – wciąż pozostaje niejasnych. Niedawno pisaliśmy o napięciu Hubble’a, czyli różnic w wynikach pomiarów ekspansji wszechświata pojawiających się za sprawą zastosowania odmiennych metod. Owe nieścisłości mogą sprawić, że podstawowe założenia naukowców staną się nieaktualne.