Po co mi w ogóle tablet?
Wybrać to jedno, ale najpierw warto się zastanowić – po co mi tablet? Producenci starają się unikać określenia duży smartfon i wydaje mi się, że niepotrzebnie. Bo tablet to jest w zasadzie duży smartfon, który można wykorzystywać do tych samych czynności. Przeglądanie Internetu, czytanie e-booków, granie w gry, oglądanie filmów – wszystkie te czynności są dużo wygodniejsze na tablecie. A w podróży? Tu w ogóle nie mamy o czym rozmawiać. Nie bez powodu, jak mam w planach dłuższy lot samolotem to przypadkiem zbiega się on z testem jakiegoś tabletu.
Są też rzeczy, w których tablet jest o wiele wygodniejszym narzędziem, niż smartfon. Praca na smartfonie jest moim zdaniem zadaniem karkołomnym. Na tablecie dużo łatwiej zarządza się i edytuje dokumenty czy formularze w Internecie. Nie bez znaczenia jest też możliwość korzystania z klawiatury, której wygoda coraz częściej niemal dorównuje laptopom. Większy ekran jest tu rzeczą oczywistą.
W zastosowaniach nieco bardziej profesjonalnych smartfony też nie mają startu do tabletów. Tu idealnym przykładem jest edycja zdjęć. Jak potrzebuję coś edytować na smartfonie i pomyślę o tych malutkich suwaczkach do przesuwania to jestem zdenerwowany jeszcze zanim uruchomię program. Nakładanie masek w Adobe Lightroom? Trzymajcie mnie!
Tablet można też wykorzystać kreatywnie, czy to amatorsko, czy bardziej zawodowo, do rysowania, szkicowania, malowania, kolorowania, ale też i odręcznego notowania. W końcu po coś mamy zaawansowane rysiki i możliwości, jakie dają nam współczesne tablety są ogromne.
Skoro już wiemy, co możemy zrobić na tablecie to zastanówmy się – na którym tablecie? Dzisiaj porównamy sobie dwa podobne, ale jednocześnie różne modele. Huawei MatePad Pro 12.2″ to flagowy tablet producenta, a MatePad 12 X to z kolei nieco tańszy model. Oba występują w wariancie z ekranem matowym PaperMatte oraz błyszczącym. Żeby było ciekawiej, pierwszego mamy w wersji z wyświetlaczem matowym, drugiego błyszczącym.
Ekran matowy czy błyszczący? Oczywiście – to zależy
Zanim powiemy sobie, który ekran lepiej sprawdza się w konkretnych zastosowaniach, warto podkreślić, że oba tablety mają bardzo dobre ekrany. W modelu 12 X jest to panel LCD, w Pro Tandem OLED. Pierwszy jest nieco bardziej dynamiczny i nie chodzi tu o to, że OLED smuży jak to miało miejsce w starszych generacja technologii, ale na moje oko dynamiczne, chaotyczne wręcz sceny w grach czy filmach wyglądają nieco lepiej. Wydaje mi się, że to kwestia gustu, ale też pomimo lepszej czerni ekranu OLED, filmy wygodniej ogląda mi się na błyszczącym ekranie.
Matowy ekran MatePada Pro 12.2″ idealnie sprawdza się podczas pracy z rysikiem. Rysowanie, szkicowanie oraz notowanie są wygodniejsze, bo matowa powierzchnia dużo skutecznie udaje kartkę papieru. Więc jeśli nawet ktoś nie ma doświadczeniu w cyfrowym tworzeniu to już nawet samo przestawienie się z kartki na tablet jest prostsze. Matowy ekran to również lepszy wybór dla osób, które często wykorzystują tablet poza domem i dużo czytają. Włączają tryb e-książki mamy niemal takie same odczucia, jak podczas korzystania z czytnika e-booków.
Huawei MatePad 12 X vs MatePad Pro 12.2″ – gdzie są różnice?
Na pierwszy rzut oka bardzo podobne, ale różnic w specyfikacji tabletów jest sporo. Jeśli chodzi o wymiary, jest podobnie i oba urządzenia to zdecydowanie waga lekka. MatePad 12 X waży ok 555 gramów i ma obudowę o grubości zaledwie 5,9 grama, ale MatePad Pro 12.2″ jest jeszcze mniejszy i tutaj mamy masę ok 508 gramów i grubość 5,5 mm.
Oba tablety są wzorowo, ale zupełnie inaczej wykonane. Krawędzie MatePada 12 X otacza idealnie docięta, cieniutka srebrna obwódka. Tył obudowy oraz krawędzie są wykonane z trudnego do określenia materiału. W dotyku sprawia wrażenie wręcz jakiegoś kamienia. Jest dosłownie gładka i mikroskopijnie chropowata jednocześnie. Trochę jak magnezowe obudowy w laptopach. Wiem, że to może niewiele Wam mówić, ale to naprawdę unikatowe odczucie.
W MatePadzie Pro 12.2″ jest bardzo elegancko. Tutaj obudowa jest idealnie gładka, choć wizualnie sprawia inne wrażenie. Biorąc go do ręki czujemy od razu, że to sprzęt z najwyższej półki.
Wariant Pro ma więcej pamięci wbudowanej (512 GB vs 256 GB) i tutaj jest to kwestia indywidualna, czy przechowujemy więcej, czy mniej plików lub aplikacji. W nim znajdziemy też 12 GB pamięci RAM, ale w razie potrzeby MatePad 12 X też może mieć 8 lub właśnie 12 GB pamięci RAM. Ponownie kwestia indywidualna i więcej pamięci operacyjnej przyda się osobom, które na tablecie planują pracować na wielu aplikacjach jednocześnie lub programach bardziej wymagających, jak zaawansowana edycja zdjęć czy filmów.
Czy jest tu jakaś różnica w wydajności? W codziennym użytkowaniu nie wydaje mi się, aby ktokolwiek był w stanie ją zauważyć. W bardziej zaawansowanych operacjach zobaczymy nieco lepszą wydajność MatePada Pro 12.2″, ale ponownie, jest to rzecz, którą nie każdy zauważy. Poza bechmarkami, które niewiele mówią nam o codziennym użytkowaniu, podczas edycji zdjęć w Adobe Lightroom zauważyłem bardzo minimalnie szybszą reakcję na bardziej skomplikowane operacje, jak praca na maskach, w MatePadzie Pro.
Są też elementy identyczne dla obu tabletów. Jak łączność -Wi-Fi 6 i Bluetooth 5.2 z obsługą kodeka LDAC, port USB-C czy aparaty o rozdzielczości 13 Mpix z autofocusem oraz 8 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym. Głośniki – są, ale żarty żartami, w MatePadzie Pro 12.2″ są cztery, a w MatePadzie 12 X aż sześć.
Ciekawą kwestią są akumulatory, bo ich końcowa pojemność jest niemal taka sama – 10 000 mAh w MatePadzie Pro 12.2″ i 10 100 w MatePadzie 12 X, ale mocno się od siebie różnią. W pierwszym są to dwa połączone ze sobą ogniwa, dzięki czemu możemy korzystać z szybkiego ładowania o mocy aż 100 W. W drugim jest to standardowy, pojedynczy akumulator, który ładuje się z niższą, ale nadal wysoką jak na rynkowe standardy maksymalną mocą 66 W. Czyli oba tablety pozwalają na długą pracę, przekraczającą 10 godzin i jeden naładujemy szybko, a drugi bardzo szybko.
Wyglądem klawiatur tabletów Huawei trochę sugeruje nam, który z nich powinniśmy wybrać
Przyciski w klawiaturach obu tabletów są takie same. Mają identyczny kształt, rozmiar, wciskają się w taki sam sposób. Ale już same klawiatury, które pełnią jednocześnie rolę etui, są zupełnie inne.
Klawiatura w MatePadzie 12 X jest w zasadzie najprostsza. Mamy tu dwa poziomy nachylenia ekranu, wszystko trzyma się na silnych magnesach, a sama klawiatura jest wygodna i bardzo szybko można zacząć na niej pisać bezwzrokowo.
W przypadku MatePada Pro 12.2″ mamy znacznie bardziej rozbudową konstrukcję. Pod klawiszami mamy nieduży, bardzo funkcjonalny touchpad i nieco przestrzeni do podparcia nadgarstków. Tutaj też dostajemy dwa poziomy nachylenia ekranu i bardzo przemyślany schowek na rysik. Nie musimy go przyczepiać do obudowy, chowamy w klawiaturze i w zasadzie zawsze mamy go ze sobą.
Który tablet wybrać – Huawei MatePad 12 X czy Huawei MatePad Pro 12.2″?
Oba nowe tablety Huawei z serii MatePad to bardzo udane urządzenia. Świetnie wykonane, wydajne, z długim czasem pracy i bardzo dobrymi ekranami. Choć na pierwszy rzut oka podobne, to kierowane do innego użytkownika.
Huawei MatePad 12 X to sprzęt dla osób, które potrzebują tego stereotypowego większego smartfonu. Będą używać go w różnym stopniu do wszystkiego, ale bez konkretnych, sprecyzowanych wymagań. Dobry tablet z klawiaturą, który będzie sprawny przez długi czas po zakupie – to jest ten adres.
Huawei MatePad Pro 12.2″ to sprzęt dla bardziej zaawansowanego użytkownika o konkretnych wymaganiach. Sprzęt stworzony z myślą o działaniu z rysikiem i klawiaturą, w której rysik może zostać schowany. Matowy ekran sprawdzi się przy czytaniu książek, notowaniu i pracy kreatywnej w tworzeniu, ale i edycji obrazu.
Najlepsze jest w tym wszystkim to, że tych tabletów nie da się do końca zaszufladkować do konkretnych zastosowań. Bo jeśli kupisz MatePada 12 X do notowania, albo MatePada Pro 12.2″ do grania w gry to i tak dobrze sprawdzą się w tych zadaniach. Wybór jest trudny, ale na szczęście nie da się tu wybrać źle. Zainteresowanym polecam wizytę w sklepie internetowym Huawei. A tam czekają nas promocje.
Huawei MatePad 12 X z błyszczącym ekranem (taki dostaniemy tylko w sklepie internetowym Huawei) i obudową w kolorze białym kosztuje 2 299 zł w wersji 8/256 GB. Natomiast za wersję matową (w kolorze białym lub zielonym i 12/256 GB) zapłacimy 2 599 zł. W zestawie znajdziemy klawiaturę Smart Magnetic. Do 10 listopada kupimy go o 200 zł taniej i z rysikiem M-Pencil 3. generacji w prezencie.
Huawei MatePad Pro 12.2″ został wyceniony na 4 199 zł z ekranem matowym i 3 799 zł z błyszczącym (ten wariant również dostaniemy tylko w sklepie internetowym Huawei). W zestawie mamy klawiaturę Huawei Glide. Rysik jest prezentem w ramach oferty premierowej obowiązującej do 10 listopada, w ramach której tablet kupimy 500 zł taniej.
Kupując tablety na huawei.pl dostaniemy też 60% rabatu na dodatkowy rok gwarancji, darmową roczną ochronę ekranu przez 12 miesięcy, a subskrybując newsletter możemy dokupić myszkę Huawei CD23 za 9 zł.