Nie chcę wyjść na hipokrytę, ale sam przez długie lata siedziałem w takich miejscach, biznesowych serwisach społecznościowych (polskich i zagranicznych) służących nie tylko do szukania pracy, ale może przede wszystkim do eksponowania swojego zawodowego dorobku. Zazwyczaj tego typu platformy były zbudowane tak, aby zapewniać swoim użytkownikom nieprzerwane źródło informacji i atrakcji, a także poczucia bycia częścią większej całości. Z pewnością do grona takich miejsc zaliczał się założony w 2005 roku Goldenline.pl. W latach 2012-2014 serwis odwiedzało nawet 2 mln internautów miesięcznie.
W 2011 roku tym miejscem zainteresował się koncern Agora. Co ciekawe, już wtedy wydawca Gazety Wyborczej miał już swój własny serwis z ogłoszeniami, ale władze spółki uznały, że Goldenline.pl będzie dobrym uzupełnieniem oferty. Ostatecznie Agora wpompowała w serwis 20 mln zł, a wyniki na rok 2016 prezentowały się dość obiecująco. Niestety już dwa lata później platforma zanotowała straty, a w 2019 roku obok gigantycznej straty netto nie dało się już przejść obojętnie. W międzyczasie rynek mocno się zmieniał, a w siłę mocno rosła już polska społeczność skupiona wokół serwisu LinkedIn. Swoje dołożyła też pandemia koronawirusa w 2020 roku.
Czytaj też: Widziałem najpotężniejszy superkomputer w Europie. LUMI rewolucjonizuje badania i chroni środowisko
Jak donosi serwis Wirtualnemedia.pl, w ostatni wtorek na Goldenline.pl zablokowano możliwość zakładania nowych kont, a od czwartku nie będzie można już publikować nowych treści i dodawać ogłoszeń o pracę. Wszystkie konta, wraz z danymi, a także treści publikowane na forum znikną bezpowrotnie z dniem 30 listopada 2024 roku. Jeśli chcecie cokolwiek zachować ze swojej dotychczasowej działalności, lepiej zalogujcie się do serwisu już teraz. Na naszych oczach kończy się pewna historia, która akurat w moim przypadku zakończyła się już lata temu. Dla porównania, według danych z Mediapanelu, LinkedIn odwiedziło w Polsce w sierpniu ponad 4 mln internautów, a amerykański serwis jest w krajowej TOP 10 najpopularniejszych platform społecznościowych. Przy okazji warto wspomnieć, że od 2016 roku LinkedIn należy do koncernu Microsoft.