Niezwykły dron szpiegowski Korei Płd. Jego zdolności zaskakują wojskowych ekspertów!

Na wystawie KADEX 2024 Korea Południowa ogłosiła światu swój najnowszy przełomowy projekt w postaci drona KUS-FS. Ten zalicza się do bezzałogowców klasy MALE i ma zrewolucjonizować operacje wojskowe, dzięki swoim możliwościom szpiegowskim.
Niezwykły dron szpiegowski Korei Płd. Jego zdolności zaskakują wojskowych ekspertów!

Korea Południowa pokazała wojskowego drona, który jest wręcz doskonałym narzędziem szpiegowskim

Prace nad KUS-FS rozpoczęły się już w 2006 roku, ale dopiero w 2008 roku projekt w pełni wystartował. Przyświecała mu wizja stworzenia nowoczesnego drona do realizowania rozpoznania, a nawet działań stricte bojowych i prace nad nim poszły nawet szybko. W maju 2011 roku zaprezentowano bowiem jego pierwszy prototyp, którego dziewiczy lot odbył się w lutym 2012 roku. Kolejne lata upłynęły jednak pod znakiem problemów w locie, a dokładniej mówiąc, obladzaniu się drona na dużych wysokościach, przez co dopiero w 2022 roku południowokoreańscy inżynierowie zakończyli fazę rozwojową. Pełna produkcja KUS-FS ruszyła dwa lata później, bo w styczniu 2024 roku.

Czytaj też: Takiego sprzętu rosyjskie wojsko jeszcze nie miało, a to przyszłość wojny

KUS-FS jako dron operujący na średnim pułapie i mogący pochwalić się dużą wytrzymałością (stąd jego klasa MALE), jest określany aktualnie mianem doskonałego narzędzia szpiegowskiego we współczesnych operacjach wojskowych. Łączy w sobie bowiem zaawansowane zdolności rozpoznawcze i bojowe, a jedną z jego wyróżniających się zdolności jest możliwość skanowania i identyfikowania celów naziemnych z imponujących odległości. Operując na wysokościach od 10000 do 13700 metrów, dron może skanować cele oddalone o 110 kilometrów i do tego identyfikować konkretne miejsca z odległości nawet 130 kilometrów, co czyni go niezrównanym narzędziem do misji rozpoznawczych. Obecne w nim elektrooptyczne i podczerwone sensory pozwalają mu na działanie zarówno w dzień, jak i w nocy, a do tego niezależnie od warunków pogodowych.

Czytaj też: Nad Izraelem doszło do historycznego momentu, wojskowi z całego świata mogli tylko patrzeć

KUS-FS to jednak nie tylko dron rozpoznawczy, bo ze swoimi czterema punktami podwieszenia uzbrojenia pod skrzydłami, może przenosić różnorodne uzbrojenie, a w tym produkowane lokalnie pociski przeciwpancerne powietrze-ziemia Cheongeom. To oznacza, że oprócz swojego rozpoznawczego powołania, może również sprawdzać się w misjach stricte bojowych, a tym samym realizować podobną funkcję, jak amerykański MQ-9 Reaper czy turecki Bayraktar TB2. Wszystko to bez poświęcania imponujących możliwości lotu, bo w ruch wprawia go silnik turbowałowy o mocy 1200 koni mechanicznych, który umożliwia rozwijanie prędkości do 360 km/h, pozostawianie w locie przez 24 godziny oraz startowanie z maksymalną masą startową rzędu 5750 kilogramów. Teraz państwo szykuje się do zakupu trzech kompletnych systemów KUS-FS, a więc około dziesięciu dronów do 2028 roku.