Mop i odkurzacz z dokiem za dobre pieniądze. PURON PU50 Max Pro

Komfort sprzątania w odkurzaczach i mopach pionowych przez ostatnie lata znacząco się poprawił. Na rynku pojawia się coraz więcej rozwiązań ze stacjami dokującymi, ale z reguły ich ceny odstraszają. W tym miejscu wkracza Puron, który podjął się misji stworzenia odkurzacza ze stacją dokującą do opróżniania pojemnika, a do tego postanowił dorzucić funkcję mopowania. Czy Puron PU50 Max Pro jest w stanie pogodzić w sobie tak dużo rozwiązań i stać się sensowną, ale też i sensownie wycenioną, propozycją dla waszego domu?
Mop i odkurzacz z dokiem za dobre pieniądze. PURON PU50 Max Pro

PURON PU50 Max Pro to szczególny przypadek na rynku odkurzaczy i mopów pionowych. Po pierwsze – to sprzęt tworzony przez dział badań i rozwoju w Polsce. Po drugie – Puron korzysta z doświadczenia firmy Polor, która od ponad ćwierć wieku zajmuje się przemysłowymi rozwiązaniami do sprzątania. Wreszcie, po trzecie – PURON PU50 Max Pro jest bardzo konkurencyjnie wyceniony jak na zestaw funkcjonalności, który oferuje.

Do redakcji dotarł PURON PU50 Max Pro, czyli najlepiej wyposażona wersja zestawu z funkcją mopowania oraz dodatkową baterią. Na stronie wdomu24.pl znajdziemy jednak tańsze wersje, w tym bez końcówki mopującej oraz bez dodatkowej baterii. Różnice cenowe są jednak stosunkowo nieduże, więc możliwe, że będziecie chcieli zainteresować się najlepiej wyposażonym wariantem.

Zobacz wideo i zostaw subskrypcję:

PURON rozumie polskiego klienta i zapewnia mu spokój

Płacąc za odkurzacz ręczny sporo pieniędzy z pewnością chcielibyśmy dostać pewnego rodzaju spokój. PURON to rozumie i w zestawie zaoferował odpowiednio duży zestaw akcesoriów. To, co pozwoli wam uzyskać poczucie spokoju, to stacja dokująca z systemem autoopróżniania oraz opcją ładowania nie jednej, a dwóch baterii. Worki są duże w stosunku do tego, co możemy znaleźć w konkurencyjnych rozwiązaniach, a producent szacuje, że przy regularnym korzystaniu jeden możemy zapełnić w 4 miesiące. W zestawie sklepowym PURON PU50 Max Pro znajdziemy cztery takie worki, co daje nawet 16 miesięcy bez przejmowania się kosztami eksploatacji.

Dwie baterie ładuje się w jednej stacji dokującej

PURON zadbał też o to, by nie zabrakło nam mocy podczas sprzątania – w zestawie PU50 Max Pro znajdziemy dwa akumulatory. Co dodatkowo imponuje to fakt, że nie musimy ich ładować wyłącznie za pośrednictwem stacji dokującej. Każdy z akumulatorów możemy odłączyć od odkurzacza i uzupełnić energię za pośrednictwem zasilacza, także dodanego do pudełka. Warto docenić tę swobodę. Jeśli jednak z obydwu baterii zamierzacie korzystać w domu, jedną wystarczy włożyć do kieszeni pod górną pokrywą, a drugą, po złączeniu z odkurzaczem, osadzić w części do dokowanie.

Stacja dokująca Puron PU50 Max Pro

Wreszcie, sama stacja dokująca to stylowe i minimalistyczne rozwiązanie. Jej integralną częścią jest podnosząca się klapa, pod którą umieścimy baterię oraz zaczepimy odkurzacz. Dzięki niej odkurzacz ukrywa się w obrysie stacji dokującej, co wygląda dobrze. Stacja opiera swój design na jednolitej, matowej czerni, przez co nie będzie się nadmiernie wyróżniać w nowoczesnym domu. Wiele osób nie zauważy w niej części, gdzie umieszczamy worek – ta znajduje się w dolnej połowie zestawu za drzwiczkami. Sam system montażu worka także nie nastręczy trudności – po prostu naciskamy żółty element w górnej części zestawu, wysuwamy worek i wsuwamy nowy.

PURON PU50 Max Pro – zestaw pełen możliwości

Opakowanie zestawu sklepowego PURON PU 50 Max Pro zapewni wam kilka niespodzianek, głównie ze względu na ogrom akcesoriów sprzątających, jakie zapewnia producent. Co jednak ważne, oferują one dobrą, a nawet bardzo dobrą jakość wykonania i spasowanie elementów nie było problemem.

Wspomniane wcześniej worki nie są jedynym wymiennym elementem eksploatacyjnym, który dostaniemy w zestawie. PURON zabezpieczył nas na czas pierwszej wymiany filtrów. W urządzeniu wymienimy zarówno filtr w komorze na brud, jak i dodatkowy filtr HEPA pozwalający na odprowadzanie pozbawionego alergenów powietrza po odkurzaniu. Producent umieścił filtry w urządzeniu, ale poza tym zapewnił po jednym dodatkowym filtrze dla każdego z tych dwóch rozwiązań, co także daje nam większy spokój przy korzystaniu z urządzenia. Podwójna filtracja urządzenia sprzątającego to jednak nie wszystko. PURON PU50 Max Pro oczyszcza powietrze także w stacji dokującej, wyposażonej w dwa filtry.

Mechanizm rozszerzania teleskopowej rury

PURON PU50 Max Pro może zarówno odkurzać, jak i mopować podłogę. W obydwu tych czynnościach pomoże teleskopowa rura, która może zmienić długość konstrukcji tak, by niższe oraz wyższe osoby miały większą przyjemność z odkurzania. Dobrze oceniam tę konstrukcję – po rozłożeniu jej nie czuć, by jakieś elementy konstrukcji nie zostawały na swojej pozycji, a do tego odkurzacz wciąga rzeczy z podłogi z niemal taką samą skutecznością.

Głównymi gwiazdami zestawu są szczotka do odkurzania oraz moduł do mopowania. Obydwa wyposażono w podstawowe oświetlenie LED, co pomaga przy sprzątaniu w kątach oraz słabiej oświetlonych miejscach. Do tego łatwo konserwować i dbać o te sprzęty. Za pomocą prostych mechanizmów wyjmiemy szczotkę, a w przypadku mopa wystarczy odczepić zamocowane rzepami ściereczki. W zestawie PURON dorzucił zarówno urządzenie czyszczące do szczotek, jak i pojemnik do nalewania wody do końcówki mopującej. Obydwa rozwiązania posiadają blokadę, dzięki której sprzęt może stać bez potrzeby opierania go o ścianę czy odstawianie go do stacji dokującej.

PURON PU50 Max Pro nie ogranicza się do sprzątania podłóg. Producent zaprojektował go do wielu zastosowań, a jednym z nich jest czyszczenie tapicerek. W tym celu do robota podłączymy małą elektroszczotkę do tapicerek. Tę także łatwo rozbierzemy, by wyczyścić jej poszczególne elementy. Do usuwania pyłu oraz kurzu z delikatnych powierzchni przyda się szczotka ścięta po skosie z delikatnym włosiem na brzegach i tapicerowanym środkiem.

Czytaj też: PURON PR12 PRO – odkurzacz, który mówi do Ciebie nawet po śląsku

Do tego PURON dołącza trzy ssawy. Klasyczna ssawa szczelinowa pozwoli dotrzeć do niedostępnych fragmentów podłogi lub narożników ściany dzięki ściętej końcówce. Jeśli jednak chcemy do tego fragmentu dotrzeć delikatniej lub najpierw musimy zgarnąć kilka drobin, zyskamy też ssawę, która ma ruchomy moduł z włosiem. Wystarczy go odchylić. Do tego zaimplementowano ssawę bez włosia celem kontaktu z wykładzinami. To bogaty zestaw. Jeśli mógłbym mieć specjalne życzenia na przyszłość, to PURON PU 50 Max Pro mógłby otrzymać też elastyczną, akordeonową rurę do precyzyjnego sprzątania, ale na większej odległości.

Jak sprząta PURON PU50 Max Pro?

Żaden zestaw akcesoriów nie ma większego sensu, jeśli nie jesteśmy w stanie za jego pomocą dobrze posprzątać. Na szczęście o to nie musicie się obawiać w przypadku PURON PU50 Max Pro.

Zbiornik odkurzający PURON PU50 Max Pro

Zacznę od odkurzania, bo to temu rozwiązaniu poświęcona jest znaczna większość końcówek. Producent chwali się trzema trybami pracy z minimalną mocą na poziomie 8000 Pa oraz maksymalną na poziomie aż 28000 Pa. Trudno zmierzyć takie parametry, natomiast mam dobrą wiadomość – jeśli nie rozciągacie teleskopowej rury, bezproblemowo posprzątacie przy najniższym ustawieniu mocy. Sprzęt nie jest wtedy rekordowo cichy, ale nie czułem potrzeby korzystania ze słuchawek czy wytłumiania tego hałasu.

Mocniejsze tryby z pewnością sprawdzą się na dywanie. Do dywanów, które nie trzymają się podłogi, a jedynie na niej leżą, wystarczy średnie ustawienie mocy. Oczywiście wszystko zależy od grubości i gęstości włosia w dywanie, ale z naszego biurowego dywanu ryż czy rozsypany proszek niemal całkowicie zniknęły. Do dodatkowego czyszczenia dobrze skorzystać z ssawy bez włosia. Dobrze spisała się mini elektroszczotka do tapicerek, która bez nadmiernego hałasu pozbywa się widocznego i niewidocznego brudu z kanap.

PURON PU50 Max Pro

PURON PU50 Max Pro nie tylko odkurza, ale i mopuje podłogi. To stosunkowo proste rozwiązanie, bowiem do pojemnika w górnej części nalewamy wodę lub wodę z płynem, a po podłączeniu do odkurzacza otrzymujemy już nie trzy, ale dwa tryby decydujące o intensywności rozprowadzania wody. Rozwiązanie w zupełności poradzi sobie z zaschniętymi plamami na podłodze po soku czy po kawie, jak i z mokrymi płynami, choć tu wskazane jest użycie trybu o większej intensywności. Bardzo kleiste i oleiste powierzchnie będą wyzwaniem, po którym najpewniej będziecie chcieli wyprać ściereczki czyszczące, by nie rozcierać brudu.

Ergonomia PURON PU50 Max Pro jest zadowalająca. Osobiście wolałbym, aby ekran znajdował się bardziej w polu widzenia przy nachyleniu odkurzacza, jednak nadal jesteśmy w stanie zobaczyć aktualny stan baterii. Aby przełączyć się między ustawieniem mocy sprzątania, skorzystamy z dotykowej płytki ulokowanej w miejscu linii papilarnych, a stosowna ikona wyświetla się powyżej. Odkurzacz trzyma się pewnie i, co ważne, nie wydaje się przesadnie ciężki, niezależnie od założonej końcówki. Światła LED doświetlają okolice odkurzacza i pokazują też, gdzie warto byłoby go jeszcze poprowadzić.

Stacja dokująca PURON PU50 Max Pro z automatycznym trybem pracy

Stacja dokująca wyróżnia się tym, że nadaje do nas komunikaty głosowe zarówno po polsku, jak i po angielsku. Ma ona dwa tryby opróżniania – automatyczny, który włącza się od razu po podłączeniu odkurzacza do stacji dokującej oraz ręczny, sterowany za pomocą przycisku. Po każdym opróżnianiu pojemnika odkurzacza (które jest okresowo przerywane, zapewne po to, by blokujący się brud z pojemnika mógł opaść i zostać zebrany przy kolejnym wsysaniu) słyszymy komunikat o tym, że oczyszczanie zostało zakończone. Nie wyregulujemy głośności komunikatu, jak i intensywności czyszczenia, a nie są to czynności ciche. Jednocześnie trwają krótką chwilę.

Czasy pracy nie są może tak rewelacyjne, jak obiecywał producent, ale bezproblemowo w trybie najniższego zużycia mocy z dwoma akumulatorami osiągałem 80 minut przy korzystaniu z elektroszczotki (która pobiera prąd z baterii). W przypadku trybu średniego była to godzina, a przy najmocniejszym ssaniu – 20 minut. To w zupełności wystarczy nawet na duże mieszkanie. Przy końcówkach, które nie potrzebują zasilania, czas będzie jeszcze lepszy. Ładowanie akumulatorów trwa około 4 godziny.

PURON PU50 Max Pro dostarcza wiele dobrego za nieduże pieniądze

PURON PU50 Plus pro

W Polsce rozwiązań, które jednocześnie odkurzają, mopują oraz automatycznie są opróżniane przez stację dokującą, jest stosunkowo niewiele. Gdy już są, potrafią kosztować znacząco powyżej 4000, a nawet 5000 złotych. PURON PU50 Max Pro nie dość, że wpasowuje się w niszę ze swoim zestawem kosztującym o wiele mniej, to jeszcze zapewnia bogaty zestaw akcesoriów oraz dwa akumulatory. Jeżeli jednak aspekt ekonomiczny nie jest dla was wystarczająco przekonujący, to spokojnie – jakość sprzątania jest tu również na dobrym poziomie.

Puron PU50 Max Pro to kompletny odkurzacz

PURON PU50 Max Pro czyni sprzątanie prostym. Bez problemu radzi sobie z mniejszymi, jak i większymi brudami, a do tego po sprzątaniu staje się niemal bezobsługowy. Jakość dołączonych końcówek i szczotek zadowoli wymagających użytkowników, a zapewniona moc jest wystarczająca nie tylko do sprzątania domu, ale i samochodu czy innych przestrzeni. PU50 Max Pro zapewnia spokój i pewność podczas codziennego sprzątania, co chyba jest najlepszą rekomendacją.

Lokowanie produktu: PURON