Nowy wymiar komunikacji: połączyli dwie śpiące osoby. “Nie będziemy w stanie wyobrazić sobie życia bez tej technologii”

Bardzo ciekawych informacji dostarczyli przedstawiciele startup REMSpace. Rzekomo udało im się nawiązać komunikację między dwiema osobami, które zostały ze sobą połączone we śnie. To historyczne osiągnięcie, które ma być zdaniem jego autorów wstępem do rozwoju technologii, która ukształtuje przyszłość ludzkości.
Nowy wymiar komunikacji: połączyli dwie śpiące osoby. “Nie będziemy w stanie wyobrazić sobie życia bez tej technologii”

Komunikacja we śnie przez długi czas wydawała się co najwyżej wytworem wyobraźni twórców z gatunku science fiction. Rzeczywistość w szybkim tempie dogania jednak tego typu pomysły. Możemy się o tym przekonać w związku z komunikatem wydanym przez REMSpace. 

Czytaj też: Bioprocesor z ludzkiej tkanki mózgowej. Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy!

Wynika z niego, że komunikacja była prowadzona między dwiema osobami znajdującymi się w czasie eksperymentu w stanie świadomego snu. Oczywiście nie chodzi o czytanie w myślach ani inne magiczne sztuczki. Uczestnicy całego przedsięwzięcia mieli na głowach zamontowane specjalne urządzenia, dzięki którym zachodził transfer informacji. Należy mieć zarazem na uwadze bardzo istotny fakt: jak na razie nie ma twardych dowodów, które potwierdzałyby, iż faktycznie się to udało.

Innymi słowy: musimy wierzyć Amerykanom na słowo. Michael Raduga, będący dyrektorem generalnym REMSPace, jest zdania, że tego typu technologie będą teraz zyskiwały coraz większą popularność i prawdopodobnie staną się równie dużym sektorem, co związany ze sztuczną inteligencją. A o tym, jak rozwinął się ten ostatni na przestrzeni minionych lat, wie chyba każdy, kto korzysta z internetu.

Ze względu na brak konkretnej dokumentacji, musimy opierać się na tym, co zostało udostępnione. Warto zwrócić uwagę na wizualizację, która wyjaśnia, jak ma działać opracowane rozwiązanie. Na materiale widzimy dwie śpiące osoby wyposażone w zestawy zakładane na głowę. Znajdują się w fazie snu REM i mają dostęp do swego rodzaju serwera, za sprawą którego mogą przesyłać do siebie wiadomości. 

Przedstawiciele REMSpace przekonują, że przeprowadzili eksperyment, w którym byli w stanie skomunikować ze sobą dwie śpiące osoby

Świadome sny to określenie stosowane względem sytuacji, w której zdajemy sobie sprawę z tego, że śnimy i jesteśmy w stanie przejąć kontrolę nad tym, co robimy. Na stronie startupu pojawił się opis eksperymentu. Wynika z niego, że kiedy system wykrył, iż jeden z uczestników znalazł się w fazie REM, wysłał komunikat do jednego z zestawów. Jego posiadacz powtórzył go, a odpowiedź trafiła na serwer. Osiem minut później kolejny z ochotników zaczął świadomie śnić i otrzymał wiadomość przesłaną przez towarzysza. Gdy się obudził, powtórzył usłyszane słowo.

Czytaj też: Działa jak mózg, choć nie zawiera biologicznych tkanek. Stworzyli to ze składników spotykanych w codziennym życiu

Oczywiście dopóki nie pojawią się wiarygodne dane potwierdzające przebieg eksperymentu to należy powstrzymać się od nadmiernego optymizmu. Sama koncepcja brzmi natomiast bardzo intrygująco. Jej twórcy wyjaśniają, że prowadzone badania trwały niemal pięć lat. Kolejnym krokiem ma być prowadzenie komunikacji we śnie w czasie rzeczywistym, co REMSpace chciałoby osiągnąć w ciągu kilku kolejnych miesięcy.