Wielki plan Polski ma zostać sfinalizowany do końca 2024 roku
Nasz kraj przygotowuje się do rewolucyjnej wręcz rozbudowy sił zbrojnych do końca tego roku, co sygnalizuje znaczącą zmianę w strategii obronnej w obliczu rosnących napięć regionalnych. Polska Agencja Uzbrojenia ma na celu sfinalizowanie 50 kluczowych kontraktów zbrojeniowych jeszcze przed końcem bieżącego roku, które mają przede wszystkim zmodernizować zdolności wojskowe poprzez nowoczesne uzbrojenie i pojazdy bojowe. Ta agresywna ekspansja infrastruktury wojskowej odzwierciedla rosnące obawy o bezpieczeństwo narodowe, a to szczególnie ze względu na bliskość Polski do konfliktu na Ukrainie oraz pełnienie przez nas roli najbardziej wysuniętego na wschód kraju w całym sojuszu NATO.
Czytaj też: Rewolucyjny ukraiński dron REX z polską pomocą. Nowa nadzieja dla Ukrainy
Trzon modernizacji polskiej obrony stanowią wysokoprofilowe kontrakty na nowoczesne czołgi bojowe, systemy artyleryjskie i pojazdy opancerzone, a mowa tutaj o:
- 180 czołgów podstawowych K2/K2PL
- 80 opancerzonych pojazdów Rosomak-Long 8×8 wyposażonych w wieże ZSSW-30
- 96 haubic samobieżnych Krab kalibru 155 mm
- Borsuk – bojowe wozy piechoty (IFV)
Decyzja o modernizacji sił lądowych Polski wpisuje się w szerszy trend zwiększania wydatków obronnych w Europie w obliczu rosnących niepewności dotyczących bezpieczeństwa regionalnego. Polska inwestycja wojskowa ma na celu nie tylko zakup nowoczesnych pojazdów bojowych, ale także rozwój krajowego przemysłu obronnego. Tak się składa, że Kraby, Borsuki oraz Rosomaki, to dzieło głównie polskich projektantów, a zamówione czołgi K2PL (60 sztuk) z Korei Południowej będą produkowane we współpracy z polskim przemysłem obronnym.
Czytaj też: Polska firma znów podbija świat. SKYctrl to wyjątkowy niszczyciel dronów
Proces “polonizacji” czołgów K2PL obejmie szeroką produkcję krajową – od systemów zawieszenia hydropneumatycznego po spawanie kadłubów, wież i podwozi, a do tego produkcję armat kalibru 120 mm, części zamiennych oraz systemów elektronicznych. Oczywiście to nie jedyny krok ku okazalszej pancernej potędze, ale umowy na amerykańskie Abramsy są już przyklepane. Więcej na temat pozostałych pojazdów możecie przeczytać w linkach podrzuconych powyżej.
Czytaj też: Rewolucja w polskim wojsku idzie o krok dalej. Polska stawia na najbardziej zabójczą broń
Na sam koniec podkreślę tylko, że wielki plan wojskowy Polski to nie tylko zakupy nowego sprzętu, ale przede wszystkim odzwierciedlenie kompleksowej, długoterminowej wizji przekształcenia całej infrastruktury obronnej i to ze szczególnym naciskiem na produkcję lokalną i modernizację. Takie podejście nie tylko poprawia bezpieczeństwo narodowe, ale także stymuluje wzrost gospodarczy, tworząc miejsca pracy i wspierając rozwój technologiczny.