Qualcomm ma poważne kłopoty, w perspektywie wstrzymanie produkcji SoC Snapdragon

Trudno sobie wyobrazić rynek smartfonów bez firmy Qualcomm i procesorów Snapdragon. To właśnie one trafiają do najpotężniejszych urządzeń, zapewniając im odpowiednią wydajność, firma jednak na tym nie poprzestaje i wraz z Microsoftem współtworzy projekt CoPilot+ PC, mający stworzyć pracującą pod kontrolą Windows energooszczędną alternatywę dla laptopów z układami w architekturze Intela. Przy okazji jednak Qualcomm w kilku sprawach poszedł na skróty, a to może się odbić producentowi chipów i całej platformie przy okazji potężną czkawką.
Snapdragon 8 Elite
Snapdragon 8 Elite

Qualcomm i ARM spotykają się w sądzie

Wszystkie układy SoC Snapdragon pracują w architekturze Advanced RISC Machine, w skrócie ARM. Qualcomm nie jest jednak jej twórcą – prawa do niej należą do ARM Holding. Aby produkować układy ARM trzeba zawszeć odpowiednią umowę i uzyskać licencję do użycia architektury. Taką licencję posiadają wszyscy mniejsi i więksi producenci układów działających w smartfonach, a także Apple, AMD i Nvidia, które produkują układy działające w serwerach i komputerach domowych.

Snapdragon

Qualcomm posiada licencję na produkcję chipów do smartfonów od 2006 roku i dobrze z niej skorzystał – układy Snapdragon mają autorskie rdzenie, opracowane zgodnie z licencją w architekturze ARM i w urządzeniach z Androidem nie mają sobie równych. Firma nie pozyskała jednak od ARM Holding licencji na produkcję układów przeznaczonych dla serwerów i komputerów osobistych, a do takiej kategorii należą układy Snapdragon X Plus i Snapdragon X Elite.

Qualcomm jednak w 2021 roku wykupił firmę Nuvia, którą założyli John Bruno, Manu Gulati i Gerard Williams, inżynierowie pracujący poprzednio dla Apple’a i Google’a. Jej celem było opracowanie serwerowego procesora ARM. Nuvia nie odniosła jednak sukcesu, a po wykupieniu przez potentata zespół projektantów otrzymał zadanie opracowania układów dla laptopów.

I tu się zaczynają problemy Qualcomma, który zaczął opracowywać laptopowe układy z rdzeniami Phoenix na potrzeby komputerów przenośnych na bazie licencji posiadanej przez Nuvię, która obejmowała tworzenie odpowiednich modyfikacji. ARM Holding jednak wypowiedział wszystkie licencje Nuvii i w marcu 2022 roku pozwał Qualcomm, argumentując, że ten nie wynegocjował odpowiedniej licencji, a licencje posiadane wcześniej przez Nuvię próbował przenieść bez zgody ARM. Qualcomm bronił się, twierdząc, że posiadane przez nich wcześniejsze licencje mają dostatecznie szeroki zakres, by obejmowały projektowane układy.

Snapdragon

Obie skonfliktowane strony przed sądem dowodzą swoich racji. ARM Holding jednak poza salą sądową wymierzył w Qualcomm strzały o potencjalnie ogromnych skutkach. Jak bowiem donosi Bloomberg (via laptopmag.com), Qualcomm otrzymał od ARM Holding 60-dniowe wypowiedzenie wszystkich licencji ARM. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że ma 60 dni na dogadanie się co do dalszego licencjonowania, albo zgodnie z prawem producent będzie musiał całkowicie wstrzymać produkcję i sprzedaż układów SoC – wszystkich, nie tylko laptopowych.

Katastrofalny scenariusz wydaje się mało prawdopodobny i zapewne należy sprawę rozpatrywać w kategorii mocnej „zachęty” do pozasądowego uregulowania konfliktu. Jeśli jednak dojdzie do najgorszego, to skutki rozleją się szeroko na rynku. Układy z rodziny Snapdragon X są sercem CoPilot+ PC i choć tu oczekuje się mocnego wejścia AMD, to nieuniknione opóźnienia z pewnością nie przysłużą się platformie, która i tak ma pod górkę.

Copilot+

Qualcomm jest także dostawcą chipów dla firm motoryzacyjnych, gdzie może być trudniej o alternatywę no i ma ogromny kawałek tortu dla układów Snapdragon na rynku smartfonów. Tu najłatwiej o alternatywę, dostępne są SoC MediaTek Dimensity i Samsung Exynos, nie mówiąc o mniej wydajnych rozwiązaniach mniejszych producentów. Trudno jednak spodziewać się, by tak znaczący ubytek układów był łatwy do szybkiego załatania.

Jak zauważa Laptop Magazine, być może konflikt między Qualcommem i ARM przyczynił się do powstania plotek o możliwym przejęciu Intela – mając przed sobą perspektywę utraty możliwości sprzedaży układów SoC firma mogła by być zainteresowana kupieniem sobie jakiejkolwiek alternatywy, w tym przypadku dostępu do architektury x86 i producenta układów w niej pracujących. Taki scenariusz jednak wydaje się mało prawdopodobny, tym bardziej że i sam Intel nie wydaje się nim zainteresowany.

Batalia między ARM Holding i Qualcommem weszła w fazę gorącą i z pewnością powinniśmy uważnie obserwować dalsze ruchy w sądowym konflikcie między przedsiębiorstwami i to, co się dzieje poza salą sądową. Najbliższe dwa miesiące przyniosą odpowiedź, co dalej i czy rynek urządzeń mobilnych przeżyje trzęsienie ziemii.

Zobacz także: Qualcomm przedstawia Snapdragon 8 Elite. To właśnie ten chipset napędzi topowe modele na rynku