Jakby tego było mało, członkowie zespołu badawczego ustanowili rekord. Na czym polegał? Na przyspieszeniu wiązki uranu do tego stopnia, że jej moc ciągła osiągnęła 10,4 kilowatów. Tym sposobem fizycy utorowali drogę do dalszych badań poświęconych izotopom, co powinno zapewnić długofalowe korzyści.
Czytaj też: Radioaktywny cez-137 w pobliżu Rosji – powrót do testów nuklearnych?
Ale czym w ogóle są izotopy? Takim mianem określa się różne wersje tego samego pierwiastka, odmienne ze względu na liczbę neutronów w jądrze. W praktyce oznacza to, iż izotopy różnią się od siebie liczbą masową, jednocześnie mając taką samą liczbę atomową. W przypadku uranu eksperymenty są szczególnie skomplikowane, ponieważ jest najcięższym naturalnie występującym pierwiastkiem i trudno go przyspieszyć.
Z drugiej strony, potencjalne korzyści płynące z poświęconych mu badań są tyle duże, że nie można z nich rezygnować. Ostatnie działania naukowców ze Stanów Zjednoczonych były naprawdę owocne w skutkach. Wystarczyło osiem godzin aby rozpoznać trzy nieznane wcześniej izotopy. Były to kolejno: gal-88, arsen-93 i selen-96.
Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych, wspierani przez badaczy z Japonii i Korei Południowej, odkryli trzy nowe izotopy: gal-88, arsen-93 i selen-96
Jeśli chodzi o sprzęt wykorzystany przez członków zespołu badawczego to na szczególną uwagę zasłużył nadprzewodzący akcelerator liniowy składający się z 324 rezonatorów rozmieszczonych w 46 kriomodułach. Te ostatnie wymagają skrajnie niskich temperatur i pozwalają na wydajne przyspieszanie jonów. Poza tym sami zainteresowani zwracają uwagę na urządzenie odpowiedzialne za usuwanie elektronów z jonów uranu. W ten sposób rośnie ich ładunek, a przyspieszanie zachodzi z wyższą wydajnością.
Czytaj też: Naukowcy odkryli dwa nowe izotopy, ale to nie sztuka dla sztuki. Fizyka jądrowa do poprawki?
Wśród konkretnych korzyści płynących z ostatnich sukcesów mówi się między innymi o postępach w badaniach nad powstawaniem pierwiastków wewnątrz gwiazd i na skutek eksplozji w formie supernowych. Poza tym mogą pojawić się nowe dane na temat struktur jądrowych. Krótko mówiąc: sukces dokonany z wykorzystaniem rekordowej wiązki może pozwolić na lepsze zrozumienie historii wszystkiego, co nas otacza.