Wear OS w końcu z nową przeglądarką. Idealna nie jest, ale i tak to jedno z lepszych rozwiązań

Smartwatche raczej nie są pierwszym wyborem, gdy chcemy coś sprawdzić w internecie, ale jeśli zajdzie taka potrzeba, dobrze jest mieć taką możliwość. Niestety, o ile teoretycznie faktycznie mamy taką opcję na Wear OS, o tyle w praktyce dostępne tam przeglądarki zakrawają raczej o nieśmieszny żart.  Jednak ta nowa propozycja może coś w tej kwestii zmienić.
Wear OS w końcu z nową przeglądarką. Idealna nie jest, ale i tak to jedno z lepszych rozwiązań

WristWeb to nowa przeglądarka na Wear OS, która w końcu pozwala w miarę wygodnie surfować po sieci na zegarku

Zapewne większość osób, mających dostęp do przeglądarki na zegarku Wear OS nigdy nawet z tej opcji nie skorzystała. Ciężko się temu dziwić, w końcu surfowanie po sieci na tak małym ekranie nie jest zbyt wygodne, ale jeśli nie mamy pod ręką telefonu lub komputera, lepsze to niż nic. Niestety drugim powodem, dla którego użytkownicy nie chcą korzystać z przeglądarki na zegarku, może być fakt, że nie ma zbyt wielu aplikacji tego typu do wyboru, a te dostępne, są mocno ograniczone i brak im odpowiednich udoskonaleń. To trochę zamknięte koło, bo z jednej strony deweloperzy nie rozwijają swoich przeglądarek, bo ludzie niezbyt z nich korzystają, a z drugiej użytkownicy tego nie robią, ze względu właśnie na ten brak rozwoju.

Czytaj też: Nowy Wear OS 5 trafia na kolejne zegarki. Samsung aktualizuje Galaxy Watch 6 i Watch 6 Classic

Być może jednak coś się tutaj zmieni, ponieważ na Reddicie deweloper Ángel Gabaldón  ogłosił premierę swojej nowej przeglądarki internetowej dla Wear OS. Rozwiązanie o nazwie WristWeb z miejsca oferuje kilka bardzo ciekawych funkcjonalności, takich jak:

  • Automatycznie dostosowywanie stron internetowych do ekranu
  • Niestandardową wyszukiwarkę, stronę główną itp.
  • Wprowadzanie adresów URL przy pomocy głosu
  • Możliwość przesłania strony na swój telefon (ta opcja pojawi się wkrótce).  

Po przesunięciu palcem w górę możemy odsłonić pierścień menu wokół krawędzi ekranu. Znajdziemy tam opcje ustawiania ulubionych, ponownego ładowania stron, otwierania ustawień, cofania/przechodzenia do przodu, przeskakiwania na górę strony i powrotu do ekranu głównego. Można również bez problemu powiększać i pomniejszać stronę, używając do tego gestu szczypania.

Czytaj też: Xiaomi skończyły się chyba pomysły. Wyspa aparatów w Xiaomi 15 Ultra będzie wyglądała dziwnie

Serwis Android Authority zdążył ją już przetestować, choć jak można było się spodziewać, nie jest to jeszcze rozwiązanie idealne. Na przykład na Pixel Watch 3 nie ma zgodności z koronką, więc nie można jej używać do przewijania. Brakuje też dość intuicyjnego gestu powracania do poprzedniej witryny poprzez przesunięcie palcem od lewej strony – do tego celu za każdym razem trzeba wywoływać menu i użyć odpowiedniej opcji tam zawartej. Mimo wszystko jak na razie wrażenia są całkiem pozytywne, więc warto dać tej przeglądarce szansę. Nie zastąpi ona rozwiązań na smartfonach czy komputerach, ale na tle konkurencji wypada na pewno bardzo dobrze.