O swoich dokonaniach piszą teraz w Proceedings of the National Academy of Sciences. Jak wyjaśniają, wykorzystali pallad, znany nauce od 1803 roku. Dość nietypowy okazał się fakt, iż przeprowadzili reakcje w skali nano, co samo w sobie zasługuje na uznanie, a dodatkowo bardzo przyspieszyli zachodzące procesy. Z tego względu ich sukces jest wielowymiarowy i wymaga szczególnej uwagi.
Czytaj też: Rewolucja na rynku aut wodorowych. Te kryształy mogą wszystko zmienić
Bardzo istotny w całej sprawie pozostaje fakt, iż z przeprowadzonych badań będą wynikały praktyczne korzyści. Mając świadomość, że pallad jest katalizatorem w procesie wytwarzania wody, naukowcy starali się jak najlepiej zrozumieć jego udział. Mimo wieloletnich badań w tej dziedzinie, pewne pytania pozostawały bez odpowiedzi. Do przełomu doszło za sprawą ostatnich eksperymentów.
Członkowie zespołu badawczego rozpoczęli od obserwowania zachodzącej reakcji na poziomie atomowym. Brzmi to zdecydowanie łatwiej, aniżeli wygląda w rzeczywistości, ponieważ tej sztuki udało im się dokonać dopiero na początku tego roku. W styczniu zaprezentowali wyniki swoich działań, które doprowadziły do powstania przełomowej techniki analizy cząsteczek gazu. Proponowana przez nich metoda wykorzystywała ultracienką szklistą membranę utrzymującą cząsteczki gazu w nanoreaktorach przypominających kształtem plaster miodu.
Naukowcy z Northwestern University testowali możliwości dotyczące wytwarzania wody. Przełomowe okazało się wykorzystanie palladu
Później do akcji wkroczył instrument zwany transmisyjnym mikroskopem elektronowym. Zasada jego działania jest stosunkowo prosta: wiązka elektronów zostaje skierowana na obiekt, co prowadzi do uzyskania obrazu. Zwiększając przybliżenie badacze byli w stanie dokonać historycznej, bo połączonej analizy widmowej i zwrotnej. Mając odpowiednie rozeznanie w temacie, przeszli do najważniejszej części eksperymentu.
Śledzili, jak atomy wodoru wchodzą do palladu, co przekłada się na jego rozszerzanie. W pewnym momencie zaczęły powstawać bąbelki, a jeden z nich okazał się tak mały, że amerykańscy naukowcy uznali go za rekordowy pod względem rozmiarów. Taka historyczna, bezpośrednia obserwacja została oczywiście odpowiednio udokumentowana. Metodą prób i błędów przedstawiciele Northwestern University próbowali dopracować testowaną reakcję, aby maksymalnie ją przyspieszyć.
Czytaj też: Oddziaływania ciemnej i zwykłej materii zachodzą w jeszcze inny sposób? Zaskakujące ustalenia naukowców
Rezultat końcowy jest naprawdę imponujący. Sami zainteresowani przekonują, że ich metoda pozwala na wytwarzanie wody w procesie, który łatwo jest powtórzyć. Pallad jest niestety dość drogim pierwiastkiem, lecz można poddawać go skutecznemu recyklingowi, co powinno obniżyć koszty. Mając na uwadze to, jak cennym zasobem jest woda i jak wiele osób na Ziemi cierpi ze względu na jej niedobory, opisywane podejście może dosłownie zmienić świat.