Chiny szykują rewolucję wśród 4-cylindrowych silników
Ten nowy silnik V4 ma z perspektywy chińskiej firmy wielką rolę, bo jego celem jest przybliżenie właśnie CFMoto do rywalizacji z kultowymi markami motocyklowymi z Europy i Japonii. Firma postanowiła zawalczyć o to na poważnie, stawiając na połączenie w tym silniku zaawansowanych funkcji inżynieryjnych, które są znane ze świata sportowych jednośladów. Widać to po zdecydowanie najważniejszym elemencie tego projektu, czyli wale korbowym o przeciwnym kierunku obrotów, który został zaprojektowany w celu zwiększenia zwrotności i prędkości. Odwrócenie obrotów ma za zadanie przeciwdziałać siłom żyroskopowym, a tym samym wspomagać stabilność prowadzenia i zapobiegać łatwemu unoszeniu przedniego koła motocykla.
Czytaj też: Wojskowi inżynierowie wzięli i przerysowali? W rozwoju broni Chiny nie mają wstydu
Wchodząc w szczegóły, pierwszą charakterystyczną cechą jest obrócenie głowic cylindrów idealnie pod kątem 90 stopni, co jest dosyć powszechne wśród tego typu jednostek napędowych, a to dlatego, że takie ułożenie zapewnia optymalną równowagę pomiędzy mocą a płynnością pracy. Firma postarała się jednak znacznie w zakresie konstrukcji tego silnika, stawiając na tytanowe tłoki zmniejszające ogólną wagę (do 61,5 kg) oraz owalne porty wydechowe z podwójnymi wałkami rozrządu (DOHC), które poprawiają efektywność. Efekt? Jednostka napędowa, która przy 14500 obrotach na minutę generuje 209 koni mechanicznych mocy i 114 Nm momentu obrotowego przy 12500 obrotach na minutę. Innymi słowy, Chińczycy stworzyli silnik, który może śmiało konkurować z jednostkami obecnymi w najlepszych motocyklach sportowych na rynku od BMW, Ducati, Kawasaki czy Suzuki.
Czytaj też: Kolejny myśliwiec rzuca wyzwanie światu. Co tym razem pokazały Chiny?
Musimy jednak pamiętać, że na EICMA firma CFMoto zaprezentowała silnik, a nie rzeczywisty motocykl produkcyjny, który lada moment trafi na rynek. Wiemy jednak, że producent ma zamiar podbić klasę 1-litrowych jednośladów wysokiej wydajności już w następnym roku i dlatego zresztą zaprezentował także koncepcyjny motocykl „Mistrz Prędkości”, a więc futurystyczną wizję jednośladu z tym silnikiem właśnie. Pewne jest też, że już teraz CFMoto pracuje nad pojemniejszymi silnikami, aby z czasem wejść też na rynek motocykli z jednostkami o dużej pojemności.