Wodór bez śladu węglowego staje się rzeczywistością. Oto przełomowa technologia

Choć spalanie wodoru nie prowadzi do powstawania szkodliwych dla środowiska gazów cieplarnianych, to już jego produkcja nierzadko jest oparta na wykorzystywaniu paliw kopalnych. Te są zdecydowanie mniej ekologiczne, dlatego warto zwrócić uwagę na zielone alternatywy. Jedną z takowych jest IVHY 100. 
Wodór bez śladu węglowego staje się rzeczywistością. Oto przełomowa technologia

Stworzona przez Saipem fabryka wodoru o mocy 100 MW cechuje się modułową konstrukcją i możliwością skalowania. Dzięki temu nic nie stoi na przeszkodzie, aby taka maszyna była rozbudowywana, a co za tym idzie – na bieżąco dostosowywana do aktualnych potrzeb rynkowych.

Czytaj też: Oto najszybszy samochód wodorowy świata. Jego paliwo zadziwi każdego

IVHY 100 jest owocem współpracy prowadzonej przez Saipem wraz z Nel. Jak wyjaśnia dyrektor handlowy pierwszej z firm, Guido d’Aloisio, wdrożona koncepcja stanowi wyraźny krok do przodu w rozwoju technologii poświęconych produkcji zielonego wodoru. Wyznaczonym obecnie celem jest spełnianie zapotrzebowania na paliwa, których spalanie nie prowadzi do powstawania metanu czy dwutlenku węgla. 

Poza wodorem sami zainteresowani interesują się też innymi substancjami, takimi jak metanol czy amoniak, które również można wykorzystywać w przemyśle. IVHY 100 ma stanowić istny katalizator dla całego sektora wodorowego, zapewniając mu przyspieszony rozwój. 

Fabryka wodoru IVHY o mocy 100 MW ma dostarczać zielonego paliwa z wysoką wydajnością. To efekt współpracy firm Saipem oraz Nel

Katalizator jest też istotną częścią nowego urządzenia. Wykorzystuje ono zjawisko elektrolizy i zużywa energię pochodzącą z odnawialnych źródeł, dostarczaną na przykład przez farmy wiatrowe bądź fotowoltaiczne. Ostateczne celem jest rozszczepianie wody na wodór i tlen. IVHY 100 wykorzystuje alkaliczne elektrolizery zaprojektowane przez Nel, cechujące się rzekomo wysoką jakością.

W końcowym rozrachunku ta futurystyczna fabryka wodoru ma w sposób wydajny dostarczać zielonego paliwa. Idzie za tym opłacalność ekonomiczna i możliwość dostosowania do rosnącego zapotrzebowania. Z tego względu mówimy o rozwiązaniu przeznaczonym zarówno na mniejsze jak i większe rynki. 

Czytaj też: To się nazywa przełom! Rakiety zasilane nowym paliwem otworzą nam drogę do eksploracji kosmosu

I choć w wodorze drzemie ogromny potencjał, to jak na razie nie został on uwolniony. To ze względu na relatywnie wysokie koszty produkcji tego paliwa oraz fakt, że w dużej mierze było ono wytwarzane z wykorzystaniem gazu ziemnego czy ropy naftowej. A jaki jest sens w produkowaniu droższego wodoru, gdy cały proces wykorzystuje paliwa, których spalanie prowadzi do powstawania gazów cieplarnianych? Dzięki technologiom takim jak IVHY 100 może się to zmienić.