Wytwarza energię z promieniowania bliskiej podczerwieni. Hybrydowe ogniwo jedyne w swoim rodzaju

Inżynierowie z Korei Południowej zaprojektowali hybrydowe ogniwo słoneczne, które może wytwarzać energię z wykorzystaniem światła bliskiej podczerwieni. Przeprowadzone w ostatnim czasie testy dostarczyły informacji na temat wydajności tego typu urządzeń.
Wytwarza energię z promieniowania bliskiej podczerwieni. Hybrydowe ogniwo jedyne w swoim rodzaju

W toku badań twórcy tej technologii stwierdzili, że po 800 godzinach działania ich ogniwo wykazuje 80 procent pierwotnej wydajności. Co więcej, o ile wcześniej była mowa o sprawności konwersji energii na poziomie 20,4 procent, tak obecny wynik to aż 24 procent. Daje to nadzieję na dalszy rozwój urządzeń na bazie perowskitu wykazujących imponujące możliwości zarówno pod względem stabilności, jak i wydajności.

Czytaj też: Specjalne umowy ratują energetykę w Polsce. To też okazja na obniżenie rachunków

Dzięki hybrydowemu podejściu naukowcy z Korei Południowej byli w stanie doprowadzić do maksymalnego zwiększenia efektywności, z jaką światło jest przechwytywane, a następnie przekształcane w energię elektryczną. Działając w paśmie bliskiej podczerwieniu członkowie zespołu badawczego uzyskali bardzo zadowalające rezultaty. O szczegółach tych postępów pisali niedawno w Advanced Materials.

Za tym niewątpliwym sukcesem stoją przedstawiciele KAIST (Korea Advanced Institute of Science & Technology). Najważniejszym aspektem wprowadzonych zmian było to, że w formie hybrydowej to nowe urządzenie osiągnęło 24 procent sprawności konwersji energii. Wskaźnik ten określa, jaka część światła docierającego do powierzchni ogniw jest z powodzeniem przekształcana w energię elektryczną.

Hybrydowe ogniwo zaprojektowane przez naukowców z Korei Południowej cechuje się szerokim zakresem pochłanianej energii dostarczanej przez naszą gwiazdę. W efekcie rośnie jego wydajność

O ile zwykle technologie fotowoltaiczne korzystają przede wszystkim ze światła widzialnego, tak w tym przypadku zakres działania jest zdecydowanie większy, gdyż w grę wchodzi również bliska podczerwień, której nie jesteśmy w stanie dostrzec gołym okiem. A im większy zakres absorpcji promieniowania, tym szersze możliwości dotyczące dostarczania energii. Kluczem do sukcesu okazało się połączenie perowskitu z organicznymi fotopółprzewodnikami.

Czytaj też: Akumulatory litowe pod ścianą. Nowy magazyn energii jest czymś, czego na rynku jeszcze nie było

To nietypowe podejście nawet jak na ogniwa perowskitowe, ponieważ większość dotychczas projektowanym ograniczała się do światła widzialnego, co negatywnie rzutowało na ich wydajność. Nowe podejście rozwiązuje ten problem, a jakby tego było mało – ułatwia zwalczanie komplikacji ze strukturą elektroniczną poprzez wprowadzenie warstwy dipolowej. Takie rozwiązanie zwiększyło gęstość prądu do 4,9 mA/cm². Po upływie 800 godzin takie urządzenie zachowało 80 procent swojej pierwotnej wydajności, co również zasługuje na uwagę.