To iPhone 16 w tym roku jest tak dobry, czy S24 Ultra tak słaby?
Tak się składa, że miałem okazję w tym roku recenzować Samsunga Galaxy S24 Ultra. Pod względem fotograficznym nie wspominam go najlepiej – zdjęcia były bardzo przyzwoite na pierwszy rzut oka, ale przy bliższej analizie wcale nie okazywały się aż takie rewelacyjne. Lista grzechów wcale nie była przy tym taka krótka – kto chce sobie przypomnieć, zapraszam do recenzji. Rzecz w tym, że także i iPhone 16 w tym roku przetestowałem i jakkolwiek aparat spisał się nieźle, to do rewelacji my było naprawdę daleko.
Samsung w aktualnym rankingu DxOMark znalazł się na 28 pozycji, z notą 144 punkty, zaraz za iPhone’em 15 i 15 Plus. iPhone 16 zajął natomiast 20 lokatę, z notą 147 punktów wyprzedzając Samsunga o 3 punkty.
Badanie DxOMark powinno być dla Samsunga alarmujące. Konkurent bowiem, mimo posiadania zaledwie dwóch aparatów, pokonał czteroaparatowego Galaxy S24 Ultra we wszystkich kategoriach poza zoomem. iPhone został lepiej oceniony ze względu na ogólną jakość zdjęć, jakość efektu bokeh, zgodność podglądu na ekranie z wykonanym zdjęciem i oczywiście lepsze video. Przegrał jedynie w kategorii Zoom, co jest oczywiste – iPhone 16 w ogóle przecież nie posiada teleobiektywu, posiłkując się do uzyskania ekwiwalentu 50 mm cropem z matrycy, a konkurent ma aż dwa teleobiektywy: o ekwiwalencie 67 mm i 111 mm.
Szczegółowe zestawienie ocen może być dla Samsunga jeszcze bardziej przygnębiające. Samsung odstaje w kategorii odwzorowanie kolorów podczas fotografowania (121 pkt kontra 120 pkt) oraz video (100 pkt kontra 120 pkt) – i to mimo tego, że w naszej recenzji wskazywaliśmy na niedokładności iPhone’a 16 w tej kategorii. S24 Ultra gorzej radzi sobie wg DxOMark z także z ekspozycją i autofocusem.
DxOMark zwrócił uwagę, że iPhone nie błyszczy w kwestii dynamiki, bywa podatny na artefakty i traci detale w słabym świetle. Lista problemów S24 Ultra okazała się jednak równie długa – testerzy zwrócili uwag w szczególności na wysoki poziom szumów, utratę detali w słabym świetle i znaczne opóźnienie od naciśnięcia spustu migawki do wykonania zdjęcia.
Ranking DxOMark może i bywa kontrowersyjny, ale tym razem muszę się z tak sformułowaną oceną zgodzić. Większość wskazań pokrywa się bowiem z naszymi obserwacjami i o ile mogę się nie zgodzić ewentualnie z oceną wagi danego problemu, to z oceną końcową nie widzę powodu. DxOMark zresztą nie bada wszystkich aspektów aparatu, takich jak obsługa RAW i jakość zdjęć w tym trybie – a tu S24 ultra naszym zdaniem miał naprawdę poważne kłopoty.