Motocyklowa inspiracja w kasku rowerowym. Czy to się sprawdza?

Rowerzyści dzielą się na dwie grupy. Jedni nie wyobrażają sobie jazdy bez kasku, a drudzy dopiero na własnej skórze zrozumieją, że ta forma ochrony jest niezbędna nawet na krótkich dystansach. Tyczy się to zwłaszcza wymagających tras górskich, na których dobry kask, to podstawa i na całe szczęście, firmy ciągle dbają o to, abyśmy mogli kupować coraz bardziej zaawansowane kaski.
Motocyklowa inspiracja w kasku rowerowym. Czy to się sprawdza?

Urge Rascas to wyjątkowy kask rowerowy 3/4 dla miłośników górskich przygód

Urge, marka znana z innowacyjnych i przyjaznych środowisku kasków rowerowych, zaprezentowała swoje najnowsze dzieło — kask Rascas w formie 3/4, który został stworzony z myślą o rowerzystach podbijających górskich szlaki. Ten kask nie tylko zapewnia wysoki poziom ochrony, ale także wykorzystuje ekologiczne materiały, co czyni go idealnym wyborem zwłaszcza dla świadomych ekologicznie rowerzystów. Na tym jednak jego wyjątkowe cechy się nie kończą.

Czytaj też: Nowy rower elektryczny eMTB za cenę auta miejskiego – czy warto tyle zapłacić?

Projekt Rascas czerpie inspirację z otwartych kasków motocyklowych typu Jet, a więc stylu zakorzenionego w klasycznym wyglądzie kasków do jazdy na motocyklach. Konstrukcja ta zapewnia dodatkową ochronę tyłu i boków głowy, a tak się składa, że firma Urge ma już duże doświadczenie z kaskami 3/4, które zresztą rozpoczęło się ponad dekadę temu wraz z premierą modelu RealJet. Jednak nowoczesne postępy w technologii kasków sprawiły, że RealJet pozostawał w tyle pod względem wentylacji, wagi i ogólnej wydajności, a tę właśnie lukę w ofercie Urge ma załatać Rascas z technologią ERT, czyli miękką, niebieską strukturą polimerową, która rozprasza siły obrotowe i liniowe podczas uderzenia.

Czytaj też: Niczym najlepsze oświetlenie rowerowe. SideLights zwiększa bezpieczeństwo wykładniczo

Aby zapewnić komfort podczas intensywnych przejażdżek, Urge wyposażyło Rascas w całkowicie wentylowaną konstrukcję, która maksymalizuje przepływ powietrza, zapewniając chłód podczas jazdy i to ponoć nawet latem. System wentylacji kasku obejmuje trzy przednie, trzy górne i cztery tylne otwory wentylacyjne. W połączeniu z dużymi otworami na uszy i opaską wokół głowy, taki system wentylacji ma zapewniać zarówno naturalne chłodzenie, jak i minimalizować hałas wiatru. Wisienką na torcie jest wnętrze kasku w postaci miękkiej wyściółki z bambusa, regulowany wizjer Pop-Off oraz magnetyczne zapięcie podbródkowe FidLock, które zapewnia wygodne i bezpieczne zamocowanie kasku.

Czytaj też: Z tym rowerem pokochasz miejskie przejażdżki. Endorphin jest lekki i wszechstronny

Tym, co dodatkowo wyróżnia kask Rascas, jest jego ekologiczna konstrukcja. Urge poczyniło kroki w kierunku zrównoważonego rozwoju, wykorzystując materiały pochodzące z recyklingu i te odnawialne. Zewnętrzna powłoka kasku Rascas została wykonana z recyklingowanego poliwęglanu (wymagało to kilku lat prac), który nadaje kaskowi unikalny kolor „Dark Moon”, a więc prawie czarny odcień z subtelnymi niebieskimi tonami. Te akurat biorą się z recyklingowanych butelek plastikowych. Poza tym kask doczekał się pianki EPS z materiałów poprzemysłowych, wizjeru ze zrecyklingowanego poliamidu.

Rascas jest dostępny w cenie 199 euro w dwóch regulowanych rozmiarach: S/M (54-58 cm) oraz L/XL (58-62 cm) i czterech wersjach kolorystycznych, a waży odpowiednio około 420 i 480 gramów. Firma podeszła też proekologicznie do samego opakowania i objęła kask dwuletnią gwarancją oraz 50% polityką wymiany po upadku na pięć lat.