Koniec kręcenia nosem na panele słoneczne. Znaleźli sposób, jak przekonać nawet Twoją żonę

Czarne, wielkie i przykrywające piękne dachówki, których model i kolor tak długo wybierała Twoja żona. Panele słoneczne w obecnej formie nie są szczytem wizualnej perfekcji, a to problem. Problem tak wielki, że naukowcy pochylili się właśnie nad nim, chcąc zbadać kwestię czegoś znacznie ważniejszego, niż wygląd naszych domów.
Koniec kręcenia nosem na panele słoneczne. Znaleźli sposób, jak przekonać nawet Twoją żonę

Kolorowe panele słoneczne kluczem do akceptacji instalacji w przestrzeniach miejskich

Jak wykorzystać ogromny potencjał, który drzemie w budynkach ze zintegrowanymi systemami fotowoltaicznymi tak, abyśmy je zaakceptowali? Sprawdził to zespół naukowców z Uniwersytetu we Freiburgu oraz Instytutu Fraunhofera ds. Systemów Energii Słonecznej ISE w ramach badania, które wyjawiło kluczowy czynnik zwiększający akceptację społeczną instalacji paneli słonecznych. Mowa o niczym innym, jak ich estetycznym wkomponowaniu w projekt budynków.

Czytaj też: Masz panele słoneczne? Rząd właśnie przyjął ustawę, o której powinieneś wiedzieć

Badanie podkreśla, że wizualna integracja modułów fotowoltaicznych odgrywa decydującą rolę w ich akceptacji, a to szczególnie w przestrzeniach miejskich i na zabytkowych budynkach. Systemy fotowoltaiczne na nowoczesnych konstrukcjach są już pozytywnie odbierane, ale ich instalacja na zabytkach napotyka często opór z powodu obaw estetycznych i tutaj właśnie wkraczają moduły dostosowane kolorystycznie. Innymi słowy, ratunek w tej kwestii stanowią kolorowe panele słoneczne.

Czytaj też: Tradycyjne panele słoneczne mają poważną wadę. Belgowie właśnie ją naprawili

Dzięki technologii MorphoColor naukowcy wykazali, że moduły fotowoltaiczne dopasowane do elewacji lub dachu budynku znacznie zwiększają społeczną aprobatę. Kiedy te moduły są praktycznie nierozróżnialne od istniejącej struktury, poziom akceptacji pozostaje równie wysoki zarówno dla budynków nowoczesnych, jak i historycznych. Wyniki te podkreślają znaczenie harmonii projektowej ponad osobistymi czy politycznymi przekonaniami dotyczącymi energii odnawialnej, a opierały się na ankietach wykonywanych w terenie, podczas których ankietowani oceniali rzeczywiste budynki oraz przed ekranami monitorów, czyli z wykorzystaniem zdjęć. Obie ankiety potwierdziły, że estetyka silnie wpływa na opinię publiczną.

Czytaj też: Ustawili panele słoneczne w pionie. Czy taka fotowoltaika ma w ogóle sens?

Co więc wynika z badania? Ano to, że kolorowe panele słoneczne powinny być coraz częściej spotykane i to zwłaszcza w budynkach miejskich, które zbudowano przed wieloma dekadami i które aktualnie się modernizuje, biorąc pod uwagę m.in. systemy fotowoltaiczne. Musimy jednocześnie pamiętać, że nasza fotowoltaika nie musi koniecznie przyjmować formy paneli zamocowanych do konstrukcji dachu. Już dziś na rynku znajdziemy m.in. fotowoltaiczne dachówki, które integrują w sobie funkcję ochronną oraz energetyczną, a produkuje je Tesla czy polska firma MyRoof.