Netflix z reklamami bije rekordy popularności. Czas na Polskę?
Kilka lat temu Netflix zaczął kombinować ze zmianami na swojej platformie. Mniej więcej w podobnym czasie zaczął testować sposoby na walkę z nieregulaminowym współdzieleniem kont oraz plan z reklamami. W obu przypadkach pierwszy odbiór internautów był więcej niż negatywny. Sypały się oburzone komentarze i groźby odejścia z serwisu poprzez rezygnację z subskrypcji. Czas jednak pokazał, że oba te pomysły okazały się strzałem w dziesiątkę. Wystarczyło bowiem kilka miesięcy po wprowadzeniu opłat za współdzielenie kont, by Netflix odnotował ogromny wzrost liczby nowych subskrypcji.
Czytaj też: Koniec taryfy ulgowej. YouTube Music Premium drożeje
W przypadku planu reklamowego rozkręcało się to nieco dłużej, choć rezultat jest ten sam, o czym platforma nie omieszkała poinformować. Netflix ujawnił, że na całym świecie z planu z reklamami korzysta już ponad 70 milionów osób, a to naprawdę imponująca liczba, bo stanowi praktycznie połowę ogólnej liczby subskrybentów Disney+. W dodatku w krajach, w których ten plan jest dostępny, przeszło 50% nowych rejestracji dotyczy właśnie tej wersji.
Czytaj też: Gemini zyskuje nowe funkcje. Już nie będziesz tak tęsknić za Asystentem Google
Netflix z reklamami nie jest jeszcze dostępny wszędzie, ale patrząc na te wyniki, wydaje się tylko kwestią czasu, aż dotrze na wszystkie rynki, w tym do Polski. Platforma obecnie eksperymentuje z różnymi nowymi współpracami z reklamodawcami. Na przykład w przypadku kolejnego sezonu serialu Squid Game serwis nawiązał współpracę z wieloma reklamodawcami w 12 krajach. W Kanadzie natomiast rozpoczęto testy własnej technologii reklamowej, by zerwać w ten sposób partnerstwo z Microsoftem. Wewnętrzna technologia reklamowa Netflixa zostanie wdrożona globalnie w przyszłym roku, możliwe więc, że również wtedy pojawi się w większej liczbie krajów.
Czytaj też: Koniec taniego streamingu na Max. Warner Bros. Discovery zapowiada zmiany
Od czasu wprowadzenia planu z reklamami minęły już 2 lata i biorąc pod uwagę fakt, że ludzie wszem wobec mówią o swojej niechęci do reklam, wyniki osiągnięte przez serwis są imponujące, ale nie zaskakujące. Rynek streamingu wciąż się zmienia, ceny subskrypcji rosną, a kolejne platformy ruszają do walki ze współdzieleniem kont, biorąc przykład z Netflixa. Plan z reklamami jest więc idealny, bo kosztuje najmniej i pozwala trochę zaoszczędzić, przy okazji nie tracąc dostępu do ulubionych tytułów. Nic więc dziwnego, że na niektórych rynkach zastąpił on nawet plan Podstawowy, który okazał się zbędny.