Wkrótce miną cztery lata od momentu, w którym Perseverance rozpoczął zbieranie informacji na temat Marsa. Obiekt ten, choć obecnie niemal pozbawiony atmosfery, ubogi w wodę i wyjątkowo bogaty w szkodliwe promieniowanie, w przeszłości mógł w zaskakującym stopniu przypominać Ziemię. Z tego względu eksperci związani z prowadzoną przez NASA misją mają pewien pomysł dotyczący genezy zielonych plam.
Czytaj też: Gigantyczny ocean ukryty na Marsie. Poszukiwacze życia pozaziemskiego od lat czekali na tę wiadomość
Zdaniem badaczy przed miliardami lat Czerwoną Planetę pokrywały rzeki, jeziora a nawet oceany. Jedną z pozostałości takiego rozległego zbiornika stanowi krater Jezero. Dawniej wypełniony wodą, zawiera dowody to potwierdzające. Nie dziwi zarazem decyzja inżynierów misji o skierowaniu łazika Perseverance w tę właśnie okolicę. Tym bardziej, że poszukiwania okazują się naprawdę owocne.
Mając na uwadze potencjalną wodną przeszłość Marsa, naukowcy doszli do wniosku, że zielone plamy namierzone przez sześciokołowy łazik stanowią pozostałość po tych czasach. Ale w jaki sposób mogły powstać owe struktury? Zostały one uwiecznione za pośrednictwem instrumentu SHERLOC WATSON, dzięki któremu powstał obraz ukazujący białe, czarne i zielone plamy wewnątrz skały. Niestety, nie wiadomo, jaki jest skład skał będących źródłem całego zamieszania.
Ale nawet bez tej wiedzy naukowcy są podekscytowani. Snują domysły dotyczące genezy wykrytych plam. Istotną poszlakę w całej sprawie stanowi fakt, iż takie zielone struktury są spotykane również w ziemskich skałach. Do ich powstawania prowadzą sytuacje, w których ciekła woda przesiąka przez osad, by ostatecznie utworzyć nową skałę. W międzyczasie zachodzi reakcja chemiczna przekształcająca utlenione żelazo w jego zredukowaną formę. Tak tworzą się zielone struktury.
Zielone plamy na Marsie, które zostały wykryte przez łazik Perseverance, mogą być kolejnymi dowodami na obfitość wody na dawnej Czerwonej Planecie
Oczywiście to, że Ziemia zawiera obecnie i zawierała dawniej wodę nie jest jakąkolwiek zagadką. W przypadku Marsa podobne rewelacje są zdecydowanie bardziej intrygujące. Bo skoro występowała tam woda w stanie ciekłym, a atmosfera zapewniała wyższy stopień ochrony przed promieniowaniem niż ma to miejsce obecnie, to szansa na utrzymanie życia na Czerwonej Planecie zdecydowanie wzrasta.
Czytaj też: Chińczycy mają urządzenie, które dostarczy energii nawet na Marsie. Starczy na bardzo długo
W tym kontekście warto mieć na uwadze istotną kwestię: choć na Ziemi w powstawaniu podobnych zielonych plam mogą brać udział mikroorganizmy, to nie są one nieodłącznym elementem. Innymi słowy: takie obiekty powstają też bez ingerencji ze strony życia. Dokonana na Czerwonej Planecie detekcja może więc być dowodem na powszechność wody w przeszłości, ale z pewnością nie uznamy jej za niepodważalny dowód na to, że Mars był kiedyś zamieszkiwany.