Nowy europejski pocisk przeciwokrętowy stawił czoła chińskiemu niszczycielowi
Chińczycy opracowali typ 055 specjalnie do eskortowania lotniskowców, a jego historia sięga aż końca lat 60. ubiegłego wieku, bo to wtedy chińska marynarka rozpoczęła dążenia do opracowania dużego niszczyciela, co zaowocowało rozpoczętym w 1976 roku programem o kryptonimie 055. Ten jednak został anulowany po 7 latach przez technologiczne przeszkody i powrócił dopiero trzy dekady później. Ponowne wysiłki w zakresie tego programu dały życie niszczycielowi, który mierzy 180 metrów długości, 20 metrów szerokości, wypiera 12000-13000 ton i jest zanurzony na 6,6 metra głębokości. Dla MBDA był to idealny cel dla najnowszego pocisku w rodzinie Exocet, czyli Exocet SM40.
Czytaj też: Turcja oszalała? Chce zamknąć 10 osób w stalowej puszce i wysyłać ich na wrogie okręty
Exocet SM40 to przeciwokrętowy pocisk odpalany z okrętów podwodnych, który został zaprojektowany do walki z nowoczesnymi zagrożeniami morskimi. Został właśnie oficjalnie przedstawiony w materiałach promocyjnych, które pokazują jego możliwości bojowe przeciwko wspomnianemu chińskiemu niszczycielowi typu 055. Jako że jest to jeden z najbardziej zaawansowanych niszczycieli rakietowych w chińskiej flocie, MBDA wysłała taką wirtualną prezentacją jednoznaczne przesłanie. Więcej uwagi budzi więc nie tyle wymyślony pokaz możliwości SM40, który oczywiście na materiale promocyjnym posłał okręt na dno, a szczegóły, budujące jego potęgę.
Czytaj też: Niespodziewana innowacja. Drugiego takiego okrętu podwodnego nie ma
Exocet SM40 opiera się na fundamentach wcześniejszego modelu, a więc SM39, ale zawiera nowoczesne ulepszenia znane z pocisku Exocet MM40 B3c, a w tym zaawansowany radarowy odbiornik J-band RF. Ten odbiornik RF, w połączeniu z udoskonalonymi algorytmami pocisku, umożliwia Exocetowi SM40 skuteczne poruszanie się w skomplikowanych środowiskach walki elektronicznej. Takie usprawnienia są kluczowe, gdyż środki przeciwdziałania elektronicznego i taktyki zakłócania sygnału stają się coraz bardziej zaawansowane i powszechne na froncie.
Czytaj też: To wielki krok dla stoczni i jeszcze większy dla Turcji. Potężny okręt podwodny nabiera kształtów
Kluczową cechą Exoceta SM40 jest też jego elastyczność operacyjna, umożliwiająca start zarówno z dużych głębokości, jak i z płytkich wód przybrzeżnych. Ta adaptacyjność jest kluczowa dla okrętów podwodnych, które są szczególnie narażone na wykrycie przez okręty nawodne wyposażone w zaawansowane radary i systemy sonarowe. Innymi więc słowy, tym pociskiem zainteresują się zapewne te państwa NATO, które będą poszukiwać zwiększenia potencjału bojowego swoich okrętów podwodnych w zakresie zwalczania wrogich okrętów nawodnych.