Aktualizacja 24H2 usunęła z systemu Windows WordPad, pozostawiając jako jedyny systemowy edytor tekstu właśnie Notatnik. Otrzymał on kilka nowych funkcji, jednak są one dostępne tylko na Windows 11. Na Windows 10 wszystko pozostaje po staremu. A teraz uczestnicy programu Windows Insider już mogą sprawdzić, jak zmienia się edytor dzięki SI.
Notatnik + SI – czy to dobre połączenie?
Dzisiaj Microsoft rozpoczął udostępnianie aktualizacji aplikacji Paint i Notatnika uczestnikom programu Windows Insider w kanałach Canary i Dev dla systemu Windows 11. W przypadku Painta wdrożone zostaje “Wypełnienie generatywne” – funkcja, która umożliwia wprowadzanie edycji i dodatków za pomocą zaledwie kilku słów, zachowując jednocześnie istniejący styl artystyczny. Wprowadzona zostaje również funkcja “Generatywnego wymazywania”. To nowe narzędzie, oparte na sztucznej inteligencji, pomaga usuwać niechciane obiekty z płótna, wypełniając pustą przestrzeń tak, aby wyglądało, jakby obiektu nigdy tam nie było.
Notatnik z kolei otrzymał aktualizację do wersji 11.2410.15.0. Wprowadza możliwość przepisywania treści w za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji. Można w ten sposób przeformułować zdania, dostosować ton i zmodyfikować długość treści na podstawie swoich preferencji, aby udoskonalić tekst. Przypomina mi to rozwiązanie z Gmaila, który już od dawna podpowiada tekst, potrafi także przeformułować treść w wybranym stylu, np. formalnym.
Czytaj też: Notatnik coraz bardziej jak Word. Otrzymuje właśnie kolejne zaawansowane funkcje
Opcje wydłużania lub skracania treści oraz modyfikowania tonu lub formatu pozwalają łatwo dostosować napisany tekst do konkretnych celów. Poprzednie wersje są nadal zachowywane w bieżącym oknie dialogowym, więc w razie potrzeby możesz łatwo powrócić do wcześniejszych wersji. Jeśli ktoś stwierdzi, że takie ulepszenia są mu niepotrzebne, można wyłączyć tę funkcję w ustawieniach aplikacji.
Ogólnie zmiany oceniam na plus. Niestety, póki co w naszym rejonie geograficznym te praktyczne nowości nie są jeszcze dostępne. Dostęp do nich powinien pojawić się w ciągu kilku najbliższych dni. A poza dodatkami związanymi z SI, Microsoft dokonał jeszcze kilku zmian technicznych. Dzięki nim Notatnik ma uruchamiać się szybciej o 35%, a w niektórych przypadkach nawet o 55%. Aczkolwiek i tak jak dotąd startował błyskawicznie, więc w praktyce żadna to różnica.