Orange się oberwało. Pomarańczowy operator dostał po łapach od UOKiK, a pozytywny efekt odczują klienci

Nie macie czasem wrażenia, że niektóre kary umowne naliczane przez operatorów telekomunikacyjnych są nieco oderwane od rzeczywistości? Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wziął pod lupę zapisy umów z klientami i dopatrzył się w nich pewnych wątpliwości. W szczególności poszło o wysokość kar umownych naliczanych przez Orange Polska, związanych ze zwrotem sprzętu należącego do operatora. Być może decyzja UOKiK odbije się szerszym echem w trwającej od pewnego czasu dyskusji o wysokości podobnych opłat, które zdaniem wielu klientów nie są adekwatne do realnej wartości pożyczonych w trakcie trwania umowy urządzeń.
Orange się oberwało. Pomarańczowy operator dostał po łapach od UOKiK, a pozytywny efekt odczują klienci

Sprawa jest dość oczywista – na czas trwania umowy operator użycza swoje urządzenie, za pośrednictwem którego będzie świadczona usługa w domu klienta (np. dostęp do internetu). Jeśli decydujemy się na zmianę operatora jesteśmy zmuszeni wspomniany sprzęt zwrócić. Jeśli nie zrobimy tego w ustalonym czasie (albo w ogóle nie dokonamy zwrotu), jego prawowity właściciel ma prawo dochodzić swoich praw i nałożenia umownej kary. Sęk w tym, że jej wysokość rzadko kiedy odpowiada rzeczywistej wartości danego sprzętu. Taka sytuacja spotkała nieraz klientów Orange Polska i stąd zapewne interwencja wspomnianego UOKiK-u.

Pomarańczowy operator w korespondencji rozesłanej do klientów informuje o rezygnacji z nakładania kary za nieterminowy zwrot sprzętu. Dodatkowo obniżeniu ulegają kary za zwrot urządzeń należących do Orange Polska. Aneks do obowiązującej umowy można podpisać w sposób elektronicznych (wystarczy w treści wiadomości otrzymanej przez klienta wcisnąć przycisk “Potwierdzam”). Oczywiście można też wybrać się do salonu operatora albo skorzystać z usług bardziej tradycyjnego kanału, jakim jest poczta. Tak czy siak, to bardzo dobra wiadomość dla samych klientów.

Czytaj też: Cyfryzacja Polski do 2035 roku – ambitna wizja czy kolejne puste obietnice?

Zastanawiam się czy inni operatorzy pójdą śladami Orange Polska. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uważnie przygląda się tematowi kar umownych, więc byłoby wskazane lekkie złagodzenie trajektorii, ale na efekty tej interwencji będziemy musieli jeszcze poczekać. Zależnie od rodzaju sprzętu użyczonego klientowi kara za brak jego zwrotu (albo nawet zwrot z opóźnieniem) może być dość dotkliwa dla domowych finansów. Warto przy okazji zwracać uwagę na obowiązujący czas zwrotu sprzętu po rozwiązaniu umowy, który może być różny zależnie do operatora (zazwyczaj to 14 dni, ale bywają wyjątki).