Silniki elektryczne towarzyszą nam obecnie już niemal wszędzie, ponieważ stosuje się je do zasilania całej gamy technologii. Pewnym ich ograniczeniem pozostaje fakt, iż są produkowane na bazie metali ziem rzadkich. Możliwości ich wydobycia są ograniczone, a cały proceder może negatywnie odbijać się na kondycji środowiska naturalnego. Z tego względu szczególnie interesująca wydaje się opcja w postaci silnika opartego na miedzi.
Czytaj też: Przełom w ekologicznym transporcie. Ten silnik elektryczny zawstydza tradycyjnego diesla
Za potencjalnie rewolucyjnym rozwiązaniem stoją przedstawiciele Texas A&M University. Stojący na czele zespołu badawczego Hamid Toliyat wyjaśnia, iż celem jego i współpracowników było zaprojektowanie opłacalnego pod względem ekonomicznym, wydajnego i zrównoważonego silnika elektrycznego, który będzie pozbawiony metali ziem rzadkich. Co istotne, te są wydobywane głównie przez kilka krajów, dlatego łańcuchy dostaw są wyjątkowo podatne na zakłócenia.
Dodajmy do tego inne niezbyt zachęcające aspekty eksploatacji tego typu złóż, a zrozumiemy, dlaczego potencjalny zamiennik wprost z Teksasu wypada tak kusząco. Wśród elementów, które członkowie zespołu badawczego chcieli zastąpić, wymienia się chociażby magnesy neodymowe. Miedziane zamienniki mają być z jednej strony bardziej przyjazne dla środowiska, a z drugiej tańsze, co stanowi bardzo istotny wyznacznik dla popularyzacji takiego podejścia.
Projektowany przez naukowców ze Stanów Zjednoczonych silnik elektryczny pozbawiony metali ziem rzadkich ma stanowić tańszą i bardziej ekologiczną alternatywę
Poza tym, miedź jest zdecydowanie łatwiej dostępna, a jej wydobycie nie ogranicza się do kilku krajów na całym świecie. W konsekwencji korzystanie z takich zasobów powinno być zdecydowanie łatwiejsze. Powstała już prototypowa wersja tego nowego silnika, a jego autorzy chcą teraz sprawić, że uzyska on wydajność na poziomie typowym albo nawet wyższym niż w przypadku urządzeń z metalami ziem rzadkich w składzie.
Już obecnie rzekomo w grę wchodzi stosunek mocy do masy typowy dla tych silników, dlatego perspektywy na przyszłość są wyjątkowo kuszące. Próby odchodzenia od metali ziem rzadkich w produkcji silników elektrycznych nie są niczym nowym, ale zarazem dotychczasowe osiągnięcia w tym zakresie były nieszczególnie imponujące. W wykonaniu inżynierów ze Stanów Zjednoczonych ma to wyglądać zupełnie inaczej.
Czytaj też: Naukowcy stworzyli gigantyczny magnes. 100 000 razy silniejszy od pola magnetycznego Ziemi
Obecnie trwają kluczowe badania, natomiast w długofalowej perspektywie stojący za nimi naukowcy chcieliby doprowadzić do komercjalizacji swojej technologii. Jak zauważają, opracowane przez nich rozwiązania mogą mieć ogromny wpływ na przemysł samochodowy. Silniki w elektrycznych autach są obecnie niezwykle gorącym tematem. Jakby tego było mało, takie urządzenia mogą być wdrożone na potrzeby wielu innych technologii, takich jak turbiny wiatrowe czy systemy transportowe.